O tym, że radny powiatu łęczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości dostał nową „fuchę” w gminie rządzonej przez wójt z tej partii pisaliśmy przed kilkoma dniami.
Wszedł w skład Rady Nadzorczej Zakładu Gospodarki Komunalnej w Puchaczowie, zajmującego się zaopatrywaniem mieszkańców w wodę i odprowadzaniem ścieków.
W poniedziałek Mariusz Fijałkowski podał w mediach społecznościowych kolejną informację.
- Podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Nadzorczej ZGK spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Puchaczowie zostałem wybrany przewodniczącym Rady Nadzorczej. Dziękuję członkom rady za ten wybór, a Pani Wójt Urszuli Hucz za zaufanie i powołanie na funkcję członka Rady Nadzorczej ZGK – napisał Mariusz Fijałkowski.
Właścicielem tej spółki jest gmina Puchaczów. Przypomnijmy, że w ostatnich wyborach zmieniła się tam władza. Po trzech dekadach rządów Adam Grzesiuk z Polskiego Stronnictwa Ludowego musiał ustąpić Urszuli Hucz z PiS (zdecydowało 58 głosów w drugiej turze).
Nowe władze gminy wymieniły skład Rady Nadzorczej spółki ZGK. Obecnie tworzą go: Mariusz Fijałkowski (przewodniczący), Dagny Derewiecka i Bartosz Szostak.
Miesięczne wynagrodzenie przewodniczącego RN tej spółki wynosi 1,7 tys. zł brutto. Z kolei członek rady otrzymuje co miesiąc 1,2 tys. zł brutto.
Co ciekawe, Dagny Derewiecka współpracowała już z Mariuszem Fijałkowskim jako radczyni prawna Spółdzielni Mieszkaniowej im. St. Batory w Łęcznej, gdzie do 22 czerwca br. ten radny PiS był prezesem.
Do tego, to właśnie Dagny Derewiecka reprezentowała Mariusza Fijałkowskiego przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, który podtrzymał decyzję Rady Miejskiej w Łęcznej o wygaszeniu mandatu Fijałkowskiego z powodu konfliktu interesów - będąc prezesem "Batorego" prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy Łęczna, w któej sprawował mandat (wyrok nie jest prawomocny, bo Fijałkowski złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego).
On sam, chociaż został odwołany przez walne zgromadzenie członków spółdzielni, nadal pracuje w „Batorym”, bo najpierw otrzymał zgodę na urlop, a następnie zawarł porozumienie, zgodnie z którym będzie pracował w spółdzielni do 15 września, jest jednak z zwolniony z obowiązku pracy.
Nie został za to wybrany na kolejną kadencję członka RN państwowej spółki Węglokoks Kraj Serwis z siedzibą w Piekarach Śląskich.
CZYTAJ TAKŻE: Konkurs na prezesa spółdzielni „Batory” unieważniony
Komentarze (0)