reklama
reklama

Łęczna: Agitacja wyborcza na budynku powiatu. Jeden baner zdjęli, pięć zawiesili

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskiePoseł Artur Soboń zapewnił nas, że poprosi o zdjęcie banera z jego wizerunkiem z płotu powiatowego ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami. Prośba została wysłuchana, baner zdjęto, a potem... na tym samym płocie zawieszono pięć innych banerów z tym samym zdjęciem polityka PiS.
reklama

Z ostatniej chwili: Znów na łamach „Wspólnoty Łęczyńskiej” musieliśmy przypomnieć staroście i posłowi Soboniowi, że na terenie instytucji samorządowych agitacja wyborcza jest zabroniona. Najpierw po naszej intewencji z ogrodzenia ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami usunięto baner z wizrunkiem Sobonia wiszący tam od ponad roku. Ale zaraz po tym... urzędnicy starostwa zgodzili się na dalszą nielegalną agitację i na tym samym płocie pojawiło się... pięc nowych banerów Sobonia. Gdy o tym napisaliśmy, te banery zdjęły (powisiały tydzień).

Ale po kolei:

Czytelnik: Czy to etyczne?

- Oblepili teraz banerami Artura Sobonia każdą stronę ogrodzenia ośrodka. Czy to jest etyczne? - pyta nasz Czytelnik, który poinformował nas o nowych pięciu banerach.

reklama

A chodzi o płot Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Łęcznej, który podlega pod powiat łęczyński zarządzany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Od ponad roku wisiał tam duży baner, w którym pierwsze, co rzucało się w oczy, to zdjęcie uśmiechniętego wiceministra finansów Artura Sobonia i posła ze Świdnika, który startując w wyborach, walczy także o głosy mieszkańców powiatu łęczyńskiego. Oprócz tego było hasło "Miliardy dla regionu", kwota rządowej dotacji i informacja, na co została przeznaczona. Można tam także dojrzeć logo Prawa i Sprawiedliwości w klapie marynarki Sobonia.

Powiat nawet nie wystawił Soboniowi faktury za użyczenie miejsca na banery (było ich kilka, również na innych budynkach powiatowych) i zawiesił je bez żadnej umowy. Tymczasem gdy Rafał Maksymowicz, lider Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni chciał na budynkach zawiesić swój baner o inflacji, musiał składać wnioski o możliwość umieszczenia swoich materiałów. A potem mu odmówiono.

reklama

Zabrania tego kodeks wyborczy

Baner z Soboniem nie został zdjęty, gdy prezydent Andrzej Duda ogłosił termin wyborów prezydenckich i ruszyła oficjalna kampania wyborcza. Wsiał nadal, mimo że kodeks wyborczy zabrania agitacji na terenie administracji samorządu terytorialnego, a także na terenie szkół wobec uczniów.

Artur Soboń jest tego świadomy, bo kiedy zagadnęliśmy go o baner na płocie ORW już po oficjalnym starcie kampanii, powiedział: - Bardzo dziękuję za tę informację. W czasie kampanii wyborczej na budynkach oświatowych nie może być żadnych banerów, które w jakikolwiek sposób łączą się z prowadzoną kampanią, nawet informacyjnych. Poproszę, aby ten baner został zdjęty.

I rzeczywiście tak się stało: tamten baner zdjęto, ale już po tygodniu na tym samym ogrodzeniu pojawiło się... pięć nowych banerów z wizerunkiem Sobonia. Są zarówno od strony Parku Podzamcze, jak i przy drodze wojewódzkiej. Tych pięć nowych banerów ma mniejszy format od poprzedniego, ale łączy je to samo zdjęcie Sobonia i logo PiS w klapie jego marynarki.

reklama

Teraz jednak na banerach jest podpis: "Biuro poselskie Artura Sobonia" i adres tego biura.

Czy aby na pewno informacyjne?

W ubiegłym roku pokazaliśmy łęczyńskie banery ze zdjęciem Sobonia językowzanwcy i medioznawcy, profesorowi UMCS w Lublinie, Pawłowi Nowakowi, który ocenił, że więcej w nich jest elementów charakterystycznych dla materiałów wyborczych niż informacyjnych.

- Jest zdjęcie posła – umieszczone w tym samym miejscu, co na bilbordach wyborczych (warto byłoby sprawdzić, czy to nie to samo zdjęcie albo bilbord z poprzedniej kampanii wyborczej tylko po montażu graficznym). Jest imię i nazwisko, jak w wyborach. Jest na czerwonym tle hasło "Miliardy dla regionu", które na pewno nie jest informacyjne. Wydaje mi się, że kolory też są kolorami kampanijnymi – wyliczał prof. Nowak.

O czym informuje logo PiS?

Zarówno władze powiatu, jak i Artur Soboń twierdzą, że te banery mają wyłącznie informacyjny charakter.

W związku z nowymi banerami wysłaliśmy Arturowi Soboniowi kilka pytań, ale do czasu, gdy to wydanie "Wspólnoty" było już w drukarni, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Oto te pytania:

1. Dlaczego na ogrodzeniu ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami znowu zawieszone zostały Pana materiały wyborcze, skoro zabrania tego kodeks wyborczy i czy zawieszono je za Pana zgodą?

2. Czy otrzymał Pan fakturę za wykupienie miejsc na banery, które pojawiły się na płocie Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Łęcznej?

3. Kto zapłacił za te banery? [znajdujące się na płocie ORW w Łęcznej]

4. Czy będzie Pan kandydował w wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października 2023 r.?

5. Twierdzi Pan, że banery [chodzi o te, które pojawiły się na płocie ORW w Łęcznej] są wyłącznie informacyjne. O czym zatem informuje Pańskie zdjęcie i logo Prawa i Sprawiedliwości?

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama