reklama
reklama

Łęczna: Niemal 300 osób pobiegło Tropem Wilczym (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieNie było podium, wygranych i przegranych, bo w tej imprezie największa jest pamięć o żołnierzach podziemia antykomunistycznego, którą dzisiaj w Łęcznej na sportowo uczciło niemal 300 osób.
reklama

Bieg Tropem Wilczym odbył się w Łęcznej już po raz piąty.

Tuż przed startem jak na zamówienie uczestnikom biegu zaświeciło słońce i przy sprzyjających warunkach pogodowych biegacze pokonali 1963 metrów alejkami malowniczego Parku Podzamcze wzdłuż brzegów Świnki i Wieprza.

Długość trasy jest symboliczna, bo 1963 to rok śmierci Józefa Franczaka ps. "Laluś", ostatniego z wyklętych.

Kamil Taracha, prezydent łęczyńskiej grupy motocyklowej Patria jest zadowolony z frekwencji. To ta grupa jest organizatorem Biegu Tropem Wilczym w Łęcznej. 

- Co roku rośnie liczba uczestników biegu. Rok temu było 200, a dzisiaj mamy prawie 300 osób, w tym m. in. podopiecznych czterech domów dziecka. Niektórzy mówią, że już nie wyobrażają sobie, by tego biegu nie było – nie kryje zadowolenia Kamil Taracha.

reklama

- Nasz klub nazywa się „patria”, czyli ojczyzna. Chcemy organizować takie wydarzenia, szerzyć ducha patriotyzmu wśród ludzi w każdym wieku, szczególnie w tych trudnych czasach. Dla uczestników Biegu Tropem Wilczym najważniejsze jest upamiętnienie naszych bohaterów, nie ma wygranych i przegranych, każdy dostaje pamiątkowy medal – dodaje.

Dzisiejszemu wydarzeniu towarzyszył pokaz łucznictwa, a w namiocie Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej im. 1 Pułku Legii Nadwiślańskiej Ziemi Lubelskiej NSZ można było obejrzeć broń z czasów partyzanckich.

Z kolei dla najmłodszych przygotowano okulary przenoszące do wirtualnej rzeczywistości.

W imprezie wzięły udział grupy Narodowy Świdnik, Narodowe Piaski i Narodowa Łęczna. Nie zabrakło też klubów motocyklowych z Puław, Radzynia Podlaskiego, Parczewa i Łęcznej. Obecni byli też członkowie stowarzyszenia Łęczyńskie Morsy z Corsa, którzy serwowali swoje wypieki.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama