Opłata śmieciowa
Na wniosek radnego Łukasza Sawickiego, przewodniczącego Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, punkt został zdjęty z porządku obrad. Radny zaproponował powrót do tematu w I kwartale przyszłego roku: - Więcej czasu pozwoli na dokładniejszą analizę finansową opartą na danych uzyskanych po zamknięciu roku budżetowego 2021, a nie na danych przypuszczalnych z końcówki roku. Warto pomyśleć o spotkaniu z przedstawicielami PGKiM, choćby w sprawie zróżnicowania stawek i uszczelnienia systemu pobierania opłat od osób, które tego unikają.
Renta Brońska, skarbnik gminy, zaznaczyła: - Chcę, by jasno wybrzmiało, że kosztów systemu nie zmienimy. Zostały oszacowane przez spółkę, która wywozi nam odpady i nie są to wysokie ceny za poszczególne frakcje. Odwlekanie zmierzenia się z tą uchwałą spowoduje, że stawki będą rosły. Nie będzie wpływów w I kwartale tej zwiększonej stawki opłaty, a koszty systemu będą, i to wyższe, bo musimy podpisać umowę na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. W efekcie stawka nie wyniesie 21 zł, jak jest proponowana, tylko będzie wyższa. System musi się zbilansować. Jeśli system się nie bilansuje, albo chodzi o nieobciążanie mieszkańców dodatkowymi opłatami, rada albo podejmuje uchwałę w sprawie zwiększenia stawki w takiej wysokości, by pokryła koszty funkcjonowania systemu, albo w sprawie dopłat do systemu ze wskazaniem, jakimi dochodami będzie to pokrywała.
Radni wyrażali zawód, że do tej pory ustalanie opłat poprzedzało spotkaniem z prezesem PGKiM, czego w tym roku zabrakło.
Burmistrz: - Już w roku 2019 radni przez dwa miesiące analizowali, jak wzrost opłaty śmieciowej zminimalizować i sposobu nie znaleźli, za co zapłacili mieszkańcy.
- To pan chce wyciągnąć pieniądze z portfeli mieszkańców, a nie rada – ripostował radny Mariusz Fijałkowski.
Podatki lokalne
Blok uchwał podatkowych rozpoczęła skarbnik: - Stawki podatku od nieruchomości, środków transportowych i podatku rolnego i opłat lokalnych nie były zmieniane od 2019 roku. Przedstawione w projektach stawki i wzrost dochodów wynikający z przyrostu tych stawek, zostały uwzględnione w budżecie na rok 2022, zatem jakiekolwiek ruchy w tej materii wywołają skutek finansowy po stronie dochodów, który powinien zostać przez Państwa uwzględniony w ewentualnych wnioskach dotyczących budżetu na przyszły rok.
Burmistrz Leszek Włodarski powiedział: - Nasza propozycja zakłada 5-proc. podwyżkę, z wyjątkiem podatku od nieruchomości, od budynków mieszkalnych, który dotyczy każdego mieszkańca. Postanowiliśmy nie obarczać tą stawką mieszkańców i pozostawiamy go na poziomie obecnie obowiązującym, czyli 55 gr za mkw, niskim w porównaniu z okolicznymi miejscowościami, gdzie jest o 20-30 proc. większy. Ten 5-proc. wzrost dotyczy budynków, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza przez duże firmy, konsorcja, sklepy wielkopowierzchniowe. To dla gminy istotny dochód, który możemy przeznaczyć na wydatki bieżące, jak choćby wynagrodzenia dla wszystkich pracowników jednostek gminnych, szkół, MOPS-u, urzędu i innych. Również opłata od posiadania psów pozostaje na takim samym poziomie.
Renata Okoń, wiceprzewodnicząca RM, zauważyła, że podatek będzie dotyczył także małych sklepów, działalności kosmetyczek, fryzjerek, gabinetów stomatologicznych...
Skarbnik odpowiedziała: - Nie w przypadku podmiotów prowadzących działalność leczniczą, dla tych podmiotów jest zmniejszona stawka opodatkowania i wynosi 5 zł i 8 gr, a nie 23 zł.
Nie dobijać przedsiębiorców
Radny Mariusz Fijałkowski, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów zaproponował: - Podatek od nieruchomości jest dla przedsiębiorców szczególnie istotnym podatkiem i mój wniosek będzie się sprowadzać do tego, by przedsiębiorców nie dobijać, nie wszyscy mogą liczyć na umorzenia podatkowe. Mali przedsiębiorcy zostaną obciążeni kolejnymi podwyżkami. Wnioskuję o pozostawienie większości stawek na poziomie roku 2021.
Radna Danuta Szychta-Zagwodzka zapytała: - Czy znamy skutek finansowy? Jeżeli wskazane stawki przejdą, skąd planuje pan dołożyć?
- Jak będziemy uchwalać budżet, zobaczy pani, skąd pieniądze – odpowiedział, zapraszając na posiedzenie komisji budżetu.
Skarbnik Renata Brońska wyliczyła, że ubytek w dochodach gminy w podatku od nieruchomości, od osób prawnych może wynieść 282 tys. zł, od osób fizycznych - 91 tys. zł.
- Jeśli państwo podejmujecie decyzje o zmniejszeniu planowanych dochodów, należałoby coś zmniejszyć, albo wskazać inne źródło sfinansowania tych środków - zaznaczyła.
Dodała, że gmina boryka się ze zmniejszeniem o blisko 2 mln udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych, umowa zawarta z nowym dostawcą energii elektrycznej jest wyższa o ponad 50 proc., dojdą m.in. koszty gazu i opłat za dojazd dzieci do szkół: - Sytuacja gminy w 2022 roku będzie bardzo trudna.
- Więcej pieniędzy zostanie w kieszeniach mieszkańców i przedsiębiorców - replikował radny Fijałkowski.
Z wnioskiem o obniżenie średniej ceny skupu żyta, będącej podstawą do ustalenia podatku rolnego, wystąpił Piotr Kotuła, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska: - Do poziomu z roku br. czyli 48 zł. W rolnictwie też nie jest lekko. Mamy wzrost, cen nawozów, środków ochrony roślin, paliwa, a nie chodzi o zatankowanie pojazdu osobowego.
Radni nie zgodzili się na zawarte w projekcie burmistrza podwyżki podatku od nieruchomości, środków transportowych i podatku rolnego. Zagłosowali za wnioskowanym obowiązywaniem w roku 2022 aktualnych stawek, czyli z roku 2021.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.