W poniedziałek, 11 stycznia osiem pań zatrudnionych na takich stanowiskach w podległym powiatowi Ośrodku Rewalidacyjno-Wychowawczym w Łęcznej wystosowało pismo do starosty Krzysztofa Niewiadomskiego.
Pracownice pisały wówczas, że nie mogą pogodzić się z niedotrzymaniem przez niego obietnicy, bo - jak pisały - były zapewniane przez Niewiadomskiego o podwyżkach. A praca tych kobiet jest tytaniczna. Podopieczni ośrodka nie potrafią jeść samodzielnie, więc te panie je karmią. Oprócz tego przebierają je, a gdy trzeba dźwigają i przygotowują do przenoszenia na podnośnikach. Ci niepedagogiczni pracownicy muszą także zajmować czas dzieciom. Dzieci często bywają przy tym wszystkim agresywne. Takie zadanie ma także pani sprzątaczka, która dodatkowo odpowiada za porządek we wszystkich pomieszczeniach.
(...)
POZOSTAŁO 75 PROC. TEKSTU
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.