Według relacji Renaty Kwietniewskiej ta historia zaczęła się 12 lutego 2020 r. w gabinecie starosty Krzysztofa Niewiadomskiego.
Wtedy to dowiedziała się, że z dnia na dzień straci funkcję przewodniczącej Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności, którą pełniła od 14 lat.
"Fikcyjne stanowisko"
Oto, jak rozmowę w gabinecie Niewiadomskiego relacjonuje Kwietniewska w skardze na działalność starosty, którą złożyła w lutym br. do rady powiatu.
- Pan starosta wezwał mnie i zażądał, abym zrezygnowała z pełnienia funkcji przewodniczącego zespołu od jutra, bo jak nie to mnie odwoła, bo ma takie prawo – opowiada Kwietniewska.
- Nigdy nie było do mojej pracy żadnych zastrzeżeń. Pan starosta też takich nie przedstawił – dodaje.
Mimo to Kwietniewska zrobiła tak, jak kazał jej starosta. - Napisałam pismo o odwołanie ze stanowiska przewodniczącego zespołu. Przestraszyłam się utraty pracy – wyjaśnia.
Według relacji Kwietniewskiej starosta zapewnił ją, że jeśli złoży rezygnację ze stanowiska przewodniczącej, to zostanie zatrudniona w zespole na stanowisku pracownika administracyjnego. Dzisiaj Kwietniewska mówi wprost, że było to fikcyjne stanowisko, utworzone specjalnie dla niej.
I nie przepracowała na tym stanowisku nawet jednego dnia, bo za chwilę dostała od Niewiadomskiego kolejną propozycję, którą przyjęła, przez co ciągnęła dwa etaty, wykorzystując urlop wypoczynkowy.
Długa lista zarzutów i dwie wersje
W niedługim czasie została znów wezwana do gabinetu starosty, gdzie padła nieoczekiwana propozycja.
- W lutym starosta wezwał mnie ponownie, aby mi oznajmić, że od 1 marca zostanę kierownikiem Klubu Senior Plus. Na stanowisku inspektora [pracownika administracyjnego - przyp. KK] nie pracowałam, bo przebywałam na urlopie do 10 czerwca 2020 roku. W dniu 4 marca 2020 roku przyjęłam proponowane mi warunki pracy i płacy na stanowisku pełniącej obowiązki kierownika Klubu Senior+ w Łęcznej.
Klub ten działa od 2020 r. w budynku przy ul. Staszica, w którym mieści się m.in. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.
Renata Kwietniewska najpierw pełniła obowiązki kierowniczki, a później wygrała konkurs na to stanowisko (była jedyną kandydatką).
Szybko jednak została zwolniona, bo zarząd powiatu powołał ją 30 kwietnia 2020 r., a odwołał już z dniem 28 września 2020 r. Powodem zwolnienia była utrata zaufania spowodowana zastrzeżeniami stwierdzonymi podczas kontroli w klubie.
(...)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.