reklama

Upadek koalicji i powrót PiS do władzy. Jak lokalni liderzy sami oddali ster powiatu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: Grzegorz Kuczyński

Upadek koalicji i powrót PiS do władzy. Jak lokalni liderzy sami oddali ster powiatu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieDo prawdziwego trzęsienia ziemi doszło w Powiecie Łęczyńskim. Dzień po drugiej rocznicy parlamentarnego zwycięstwa koalicji w Polsce (15 października 2023) ta lokalna odniosła sromotną porażkę.
reklama

Pokłócona dotychczasowa większość oddała władzę Prawu i Sprawiedliwości, bo w żadnym innym wypadku PiS dokonać tych zmian by nie mógł.

I tym razem porzekadło "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta" okazało się bardzo prawdziwe. Korki od szampana strzelają w biurach parlamentarzystów PiS, posłowie tego ugrupowania wierzą, że zmiany w powiecie łęczyńskim to dobry znak i wróżba na najbliższe wybory. 

- Powiat Łęczyński wraca pod rządy Prawa i Sprawiedliwości. Nowym Starostą Łęczyńskim został Łukasz Reszka. Gratuluję Markowi Wojciechowskiemu i Michałowi Pelczarskiemu oraz radnym PiS świetnie wykonanej pracy – pisze wiceprzewodniczący PiS Przemysław Czarnek. 

- Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga pokłócili się i tracą powiat łęczyński! Nowym Starostą został Łukasz Reszka z PiS! – poinformował natomiast lubelski poseł Sylwester Tułajew.

reklama

Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego z PiS napisał: 

- Radni Powiatu Łęczyńskiego odwołali podczas dzisiejszej sesji przewodniczącego Teodora Kosiarskiego (PO). To wyraźny głos sprzeciwu wobec lokalnych włodarzy, którzy niespełna miesiąc temu utracili także pięcioosobowy zarząd ze Starostą Danielem Słowikiem (PSL - Trzecia Droga) na czele. (...) Dziękuję Radzie Powiatu Łęczyńskiego za podjęcie tej odpowiedzialnej decyzji podyktowanej troską o lepszą przyszłość powiatu i jego mieszkańców. Jestem przekonany, że to dobra zmiana!

Przypomnijmy, jak się zaczęło

PiS rządził Powiatem Łęczyńskim przez ostatnie pięć i pół roku do wyborów samorządowych w 2024 roku. Wtedy w 17-osobowej Radzie Powiatu Łęczyńskiego zdobył osiem mandatów o jeden za mało, żeby utrzymać władzę. Kupczenie i przeciąganie radnych nic wtedy nie dało, bo koalicja trzech mniejszych komitetów zwarła szeregi. W ten sposób Koalicja Obywatelska z czterema mandatami, Trzecia Droga z trzema oraz Twój Samorząd z dwoma zdecydowały zawiązać koalicję.

reklama

Mając niewielką, ale wystarczającą przewagę powołały Daniela Słowika (TD) na starostę, Michała Woźniaka (KO) na zastępcę starosty oraz trzech członków zarządu: Artura Chomę (TD), Danutę Szychtę-Zagwodzką (KO) oraz Szymona Czecha (TS), a także Przewodniczącego Rady Teodora Kosiarskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Wydawało się wtedy, że sprawa jest ustalona na całą pięcioletnią kadencję. Jednak już po kilku miesiącach, w czerwcu 2024 roku, kiedy głosowano nad absolutorium za rok poprzedni, w czasie, gdy rządziło jeszcze PiS, Teodor Kosiarski swoim "złotym" głosem doprowadził do sytuacji, w której w wyniku głosowania było osiem do ośmiu. Jako jedyny z dziewięcioosobowej grupy wstrzymał się od głosu (przy jednym nieobecnym na sesji radnym z PiS). Doprowadziło to do braku bezwzględnej większości i oznaczało automatycznie postawienie wniosku o odwołanie zarządu. Wtedy sytuację udało się opanować, a głos Kosiarskiego uważano za błąd lub pewien rodzaj straszaka dla starosty Daniela Słowika. On sam tłumaczył, że nie chciał głosować "za" absolutorium, bo wcześniej krytykował rządy PiS-u, a to one były rozliczane.

reklama

Historia się powtarza – początek końca

Jednak gdy sytuacja powtórzyła się rok później, w czerwcu br., nie można już było mówić o pomyłce. W głosowaniu w sprawie udzielenia absolutorium Zarządowi Powiatu z tytułu wykonania budżetu za 2024 rok wynik wyniósł siedem do siedmiu. Tym razem z pierwotnej dziewięcioosobowej koalicji przeciw zagłosował Piotr Jastrzębski z Twojego Samorządu, a Teodor Kosiarski ponownie wstrzymał się od głosu, doprowadzając do powtórki sytuacji. Co ciekawe, w tym głosowaniu w większości Radni PiS nie byli przeciwni absolutorium, a jedynie się wstrzymali od głosu. Jednak brak bezwzględnej większości głosów doprowadził do ponownego automatycznego głosowania za odwołaniem całego zarządu.

Dlaczego tak głosowali?

Pierwsze miesiące nowej kadencji przyniosły szereg pozytywnych działań. Zarząd odzyskał środki na przebudowę (otwartej w ubiegłym tygodniu) drogi Kijany-Zezulin, które przepadły wcześniej z powodu błędów formalnych. Zmodernizowano i doposażono Dom Dziecka w Witaniowie. Ruszyły prace nad drogą Kajetanówka-Zalesie, rozpoczęto scalanie gruntów, uruchomiono wirtualną strzelnicę oraz zakupiono auta do przewozu osób z niepełnosprawnościami. W szkołach wdrożono programy rozwojowe, a w ostatnim czasie powiat pozyskał fundusze na stworzenie ogrodów sensorycznych przy ośrodku w Parku Podzamcze. Z punktu widzenia mieszkańców bilans pierwszego roku rządów wyglądał więc całkiem pozytywnie. 

reklama

Wewnątrz obozu władzy szybko jednak zaczęły się tarcia. Zarzucano staroście zadłużanie urzędu i jego powolne odpolitycznianie. Sporne były także proporcje w obsadzie stanowisk między poszczególnymi komitetami, a do tego dochodziła coraz bardziej wyrazista polityczna aktywność samego starosty. 

Daniel Słowik to konserwatywny szef lokalnych struktur PSL cieszący się zaufaniem europosła Krzysztofa Hetmana. Nigdy nie ukrywał, że jego serce bije po prawej stronie, czemu dał wyraz m.in. przed drugą turą wyborów prezydenckich. 

W internetowym komentarzu napisał m.in. 

- Co do PSL - to Łęczyński PSL absolutnie w przeważającej większości jest prawicowy - dopóki będę szefem, tak będzie. 

W koalicji, gdzie istotną rolę odgrywali działacze PO, takie deklaracje były odbierane z rosnącym dystansem. To przelało czarę goryczy. 

Od starosty dystansował się m.in. przewodniczący Rady Powiatu Łęczyńskiego Teodor Kosiarski. To były wieloletni burmistrz Łęcznej i pracownik kopalni. Przyzwyczajony do silnej ręki, wykonywania poleceń i posłuchu. Także inni radni czuli się rozczarowani. Szczególnie mocny wyraz dawał temu Piotr Jastrzębski z Twojego Samorządu. Jako najmniejszy koalicjant miał z puli podziału stanowisk otrzymać fotel sekretarza w starostwie oraz zastępcy burmistrza w sąsiednim Urzędzie Miejskim w Łęcznej, a także inne stołki. Jednak obietnice nie zostały spełnione.

Plan zmian

Radni Platformy Obywatelskiej (KO) zdecydowali o wymianie starosty. Ich plan był prosty, spośród swojej dziewiątki radnych wybrać nowego starostę. Głośno mówiło się o Michale Woźniaku (KO), dotychczasowym zastępcy lub Arturze Chomie z Trzeciej Drogi. Jednak błędnie w rozważaniach nie uwzględniono dwóch najważniejszych spraw. Rozczarowania Twojego Samorządu niespełnionymi obietnicami koalicyjnymi oraz tego, jak zachowa się starosta Daniel Słowik, którego planowano wymienić, a którego pomijano w prowadzonych rozmowach. 

W czasie, kiedy Platforma myślała nad wymianą starosty, to samo robił PiS — jednak bez szans na powodzenie bez wsparcia... Platformy Obywatelskiej.

Zdj. Nowy Zarząd Powiatu Łęczyńskiego: starosta Łukasz Reszka, wicestarosta Szymon Czech. Do zarządu weszli jeszcze radni PiS Kamilla Patalita, Łukasz Libera, Krzysztof Niewiadomski

CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTACIE W NAJNOWSZYM WYDANIU TYGODNIKA "WSPÓLNOTA ŁĘCZYŃSKA".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo