Oficjalne otwarcie ZOL w Jaszczowie odbyło się w czwartek, 5 października.
W czasie uroczystości dyrektor łęczyńskiego szpitala, Krzysztof Bojarski przywołał historię dawnej lecznicy, która sięga 1919 r. Wtedy to na potrzeby leczenia pacjentów wykupiono starą zrujnowaną karczmę zajezdną w Jaszczowie.
Pacjentów leczono tutaj nieprzerwanie do 2009 r. Było to też miejsce, w którym na świat przyszło wielu mieszkańców powiatu łęczyńskiego.
- Jest żyjących jeszcze ponad 10 tysięcy osób, które się urodziły w Jaszczowie – mówił starosta Krzysztof Niewiadomski, mieszkaniec tej miejscowości, który również się tu urodził.
Jednak we wspomnianym 2009 r. niejednemu wydawało się, że pacjenci i lekarze do Jaszczowa już nie wrócą, bo tamtejsza lecznica przeprowadziła się wówczas do nowo otwartego Szpitala Powiatowego w Łęcznej. Od tego czasu budynek stał pusty i niszczał.
Sprzęt od WOŚP
Dyrektor Bojarski wspominał, że już w 2013 r. wspólnie z ówczesnym dyrektorem szpitala w Łęcznej, Piotrem Rybakiem chcieli zbudować w tym miejscu Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, jednak wtedy nie udało się pozyskać na ten cel środków szwajcarskich.
Powstała wtedy jednak dokumentacja, która przydała się dwa lata temu, gdy znalazły się pieniądze i ruszyła budowa ZOL. Fundamenty starego budynku były na tyle zniszczone, że zdecydowano o jego wyburzeniu. W tym samym miejscu wybudowano nowy jednopiętrowy budynek o powierzchni 1500 metrów kwadratowych, który wyglądem nawiązuje do swojego poprzednika.
Teraz budynek ZOL w Jaszczowie jest skończony i już częściowo wyposażony w warty 3 mln sprzęt zakupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (łóżka i szafki przyszpitalne). Pozostały sprzęt łęczyński szpital nabędzie z własnych środków (ZOL w Jaszczowie jest częścią SPZOZ w Łęcznej).
- W grudniu rozpoczniemy przyjęcia pacjentów. Opiekę znajdzie tu 50 osób w trybie stacjonarnym i około 20 osób w trybie pobytu dziennego – wylicza Krzysztof Bojarski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Łęcznej.
- Będzie to zakład dla pacjentów bardziej mobilnych, którzy mogą skorzystać na wózku inwalidzkim lub o własnych siłach z otoczenia budynku, czyli parku, który powstanie w przyszłym roku. Z kolei pacjenci wymagający intensywniejszej opieki będą nadal trafiać do ZOL w Łęcznej – dodaje.
Żeby żyli jak najdłużej
Osoby biorące udział w czwartkowych uroczystościach miały okazję obejrzeć przestronne jasne sale nowego zakładu. Jerzy Makolus, który będzie kierował jaszczowskim zakładem chwalił możliwości, jakie daje nowy budynek.
- Tutaj sale są duże, łatwo będzie wyjść z łóżka i poruszać się na wózku inwalidzkim. Cały budynek jest tak pomyślany, by pacjenci mogli też swobodnie chodzić z balkonikiem czy o kulach – mówił dr Makolus, który już od 14 lat jest koordynatorem ZOL (najpierw w Puchaczowie, później w Łęcznej, a teraz także w Jaszczowie).
- Niestety, ta starość się troszkę nie udała i często wiąże się z niepełnosprawnością fizyczną, a nieraz też mentalną. Zdecydowana większość naszych pacjentów to osoby w podeszłym wieku. Ale zdarza się, że do ZOL trafiają osoby młode. W Łęcznej jest kilku pacjentów, którzy mają 30-kilka lat i będą do końca życia osobami leżącymi. Naszym zadaniem jest opiekować się tymi ludźmi tak, żeby pomimo podeszłego wieku i chorób żyli jak najdłużej. W naszym zakładzie dostają fachową całodobową opiekę – mówi Makolus.
Jak dodaje, zapotrzebowanie jest duże. - Mam w tej chwili ponad 80 wniosków złożonych. Ci ludzie czekają na otwarcie placówki w Jaszczowie.
Budowa ZOL kosztowała 6,8 mln zł, z czego 1 mln zł stanowiło dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (za pośrednictwem powiatu łęczyńskiego), a resztę środki własne szpitala.
Centrum Senioralne
ZOL w Jaszczowie stanowi część większego kompleksu, który powstał na terenie byłego szpitala.
Są tam także trzy jednostki podległe powiatowi – Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne, Zakład Aktywności Zawodowej (pralnia) i Dzienny Dom Seniora.
Ale to nie koniec inwestycji, bo teraz na tym terenie budowane będą drogi dojazdowe i parkingi. A w przyszłym roku ruszy budowa ogrodu rehabilitacyjnego. Plan jest taki, że będzie to teren otwarty dla wszystkich mieszkańców, a całe rodziny ma przyciągać nie tylko ładny ogród, ale także plac zabaw.
Dzień otwary
Jutro (w sobotę, 7 października) w godz. 10-15 każdy chętny będzie mógł obejrzeć ZOL w Jaszczowie, a także COM, ZAZ i Dzienny Dom Seniora.
W czasie dnia otwartego można będzie otrzymać książkę Danuty Matłaszewskiej o historii szpitala w Jaszczowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.