Zawodnicy zielono-czarnych w 27. kolejce Betclic 1. Ligi, w rozegranym w miniony wtorek meczu w Łęcznej, zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Walczący o miejsce w barażach o PKO BP Ekstraklasę podopieczni trenera Pavola Stano tylko bezbramkowo zremisowali z niżej notowaną Kotwicą Kołobrzeg, której celem jest utrzymanie w lidze.
- Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Po dwóch wygranych meczach chcieliśmy przedłużyć serię i zbliżyć się do miejsc barażowych - powiedział na konferencji po spotkaniu Peter Lerant, asystent trenera Pavola Stano.
Po wtorkowym meczu "Górnicy" mieli 40 punktów. To już jednak nieaktualne dane. W piątek, 11 kwietnia, Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego Polskiego Związku Piłki Nożnej oznajmiła bowiem, że zweryfikowała mecz Górnik - Kotwica jako przegrany 0:3 na niekorzyść drużyny z Kołobrzegu. Powód?
"W drużynie gości od 81. minuty meczu występowała na boisku większa od dozwolonej liczba zawodników-cudzoziemców spoza obszaru Unii Europejskiej – trzech zamiast dopuszczalnych dwóch" - czytamy w komunikacie Komisji.
Efekt tej decyzji jest taki, że łęcznianie mają teraz 42 punkty, dzięki czemu awansowali w tabeli o jedno miejsce, wyprzedzając GKS Tychy i zmniejszyli stratę do miejsca barażowego do czterech oczek.
Kolejny mecz Górnika już dziś, w piątek (11 kwietnia). Zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Wartą Poznań. Początek o godz. 20.30.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.