GKS Górnik Łęczna wygrał ze Sportis KKP Bydgoszcz. Mistrzynie Polski zdobyły cenne trzy punkty

Do Bydgoszczy zielono-czarne pojechały bez środkowej pomocniczki Emilii Zdunek, ale i tak nie miały poważniejszych problemów z pokonaniem niżej notowanych rywalek. Już po 13. minutach było 2:0 dla podopiecznych trenera Roberta Makarewicza. Najpierw podanie od Patricii Hmirovej wykorzystała Ewelina Kamczyk, chwilę potem Alicja Dyguś zwieńczyła skutecznym strzałem zespołową akcję "Górniczek".

CZYTAJ TAKŻE: Piłkarki Górnika Łęczna lepsze od Medyka Konin! Zielono-czarne wskoczyły na trzecie miejsce w tabeli

Zielono-czarne przeważały, stwarzały kolejne sytuacje bramkowe, ale brakowało im efektywności w wykańczaniu akcji. W drugiej części do swojego dorobku dołożyły tylko jedno trafienie - na listę strzelczyń ponownie wpisała się Kamczyk. Tylko, bo okazji na wpakowanie piłki do siatki Sportis KPP było sporo.

Niemniej, GKS z Bydgoszczy przywozi trzy punkty po wygranej 3:0. To ważne w kontekście walki "Górniczek" o jak najlepsze miejsce na koniec sezonu Ekstraligi.

CZYTAJ TAKŻE: Górnik Łęczna przegrał z GKS-em Tychy. "Górnicy" osuwają się w tabeli Fortuna 1. Ligi

W najbliższą środę, 12 maja, Górnik zagra u siebie w półfinale Pucharu Polski z Czarnymi Sosnowiec, czyli faworytem w walce o mistrzostwo kraju. Początek meczu o godz. 16.15. Natomiast w niedzielę, 16 maja, Kamczyk i spółka zagrają w Ekstralidze na swoim terenie z ROW-em Rybnik. Start zawodów o godz. 16.

CZYTAJ WIĘCEJ O KOBIECEJ PIŁCE NOŻNEJ

Sportis KKP Bydgoszcz – GKS Górnik Łęczna 0:3 (0:2)
Bramki: Kamczyk 11', 73', Dyguś 13'.
Sportis KPP: Siejka – Węglarz, Sokołowska, Łaniewska, Andrzejewska, Paduch (80' Kujawa), Sudyk, Garbowska, Sobczyk, Revaha (63' Barjaktarović), Giętkowska.
GKS Górnik: Palińska – Dyguś (67' Kazanowska), Górnicka, Siwińska (76' Rżany), Zając, Kaczor, Ratajczyk, Lefeld (61' Głąb), Hmirova (67' Zawadzka), Kamczyk (76' Kamczyk), Karczewska.
Żółte kartki: Łaniewska 33' - Zając 90'.
Sędziowała: Magdalena Giza.