Podopieczni Sławomira Pogonowskiego będą chcieli zrewanżować się za porażkę 0:1 ze Startem w Krasnymstawie. - Mamy początek rewanżów, więc zaczyna się czas, gdzie nie można pozwolić sobie na błędy. Ze Startem myślę, że będzie o wiele lepiej niż w pierwszym meczu, ponieważ nasza drużyna się już w pewnym stopniu ograła i jest coraz cięższym przeciwnikiem dla reszty ekip - mówi Damian Iwańczuk.
Zawodnik Górnika II przyznaje, że jego zespół chciałby przedłużyć passę zwycięstw po ubiegłotygodniowej wygranej 3:0 z Orlętami Łuków. - Liczymy, że uda się dostać do grupy mistrzowskiej. Myślę że zasługujemy na to za styl gry, jednak trzeba do tego dołożyć zdobywanie pełnej puli punktów - dodaje.
"Iwan" podkreśla, że w pierwszym meczu mimo bycia lepszą drużyną w grze piłką, nie udało się zdobyć punktów. - Na pewno będziemy chcieli się zrewanżować. Jesteśmy bardzo ambitną drużyną która zawsze, na każdy mecz jest zmobilizowana. U siebie zawsze jest ta chęć, żeby przeciwnik wyjechał z Łęcznej z niczym. Myślę że wygramy ten mecz, jakim wynikiem nie wiem, ale mam nadzieję, że nie pozostawimy żadnych wątpliwości i będziemy mogli przypisać sobie trzy punkty - kończy.