Górnik Łęczna - ŁKS Łódź. Już dopisywali sobie trzy punkty, ale ŁKS pokrzyżował im plany

W 26. kolejce Fortuna 1. Ligi Górnik podjął na swoim stadionie ŁKS. Faworytem wtorkowego meczu byli łodzianie, lider tabeli. 

Zielono-czarni nie mieli jednak zamiaru przestraszyć się "Rycerzy Wiosny". Udowodnili to w 17. minucie, gdy Egzon Kryeziu trafił z bliska po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. 

CZYTAJ TAKŻE: Górnik Łęczna - Raków Częstochowa. Dzielnie walczyli o finał Pucharu Polski, ale faworyt był lepszy

Dużo działo się w kolejnych minutach pod obiema bramkami, jednak zawodnikom Górnika i ŁKS-u brakowało skuteczności. Podobnie było w 60. minucie spotkania, gdy Damian Gąska nie wykorzystał rzutu karnego - zarówno z jego strzałem z jedenastki, jak i dobitką świetnie poradził sobie Aleksander Bobek. 

Pomimo niewykorzystania karnego "Górnicy" pozostawali na prowadzeniu. I kiedy wydawało się, że dopiszą we wtorek trzy punkty i sprawią niemałą niespodziankę, ŁKS wyrównał. Stipe Jurić trafił z bliska po dośrodkowaniu z prawej strony, ustalając wynik spotkania na 1:1. 

CZYTAJ TAKŻE: Odra Opole - Górnik Łęczna. Bardzo ważne zwycięstwo Górnika, wygraną dał gol wychowanka

Po 26. spotkaniach Górnik ma 31 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. W następnej kolejce łęcznianie zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice. Mecz w sobotę, 15 kwietnia, o godz. 20.

Górnik Łęczna - ŁKS Łódź 1:1 (1:0)
Bramki: Kryeziu 17' - Jurić 90'.
Górnik: Gostomski - Zbozień, Lewkot, Cissé, Dziwniel (90'nTurek) - Kozak, Pawlik (76' Łychowydko), Kryeziu, Gąska (64' Grzeszczyk), Tkacz (76' Pierzak) - Podliński (64' Sobol).
ŁKS: Bobek - Dankowski, Monsalve, Marciniak, Tutyškinas (74' Spremo) - Pirulo (82' Kort), Mokrzycki, Ochronczuk (62' Trąbka), Kowalczyk, Szeliga (62' Śliwa) - Janczukowicz (62' Jurić). 
Żółte kartki: Gąska, Cissé - Mokrzycki, Monsalve, Tutyškinas, Pirulo, Dankowski.
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole).