Wynik spotkania w 28. minucie otworzył Miłosz Kozak. Ofensywny piłkarz Górnika popisał się nieprawdopodobnym strzałem z prawej strony boiska, choć można przypuszczać, że mogła to być próba dośrodkowania. Piłka spadła za zaskoczonego bramkarza Wisły, odbiła się od słupka i wpadła do siatki gośći.
Wisła zdołała wyrównać przed przerwą, a na listę strzelców wpisał się Joan Roman Goku, który przebił się przez środek obrony Górnika i pewnie pokonał Macieja Gostomskiego.
Tuż po przerwie prowadzenie przyjezdym dał Miki Villar, który był najsprytniejszy w polu karnym Górnika i dobił strzał kolegi z drużyny.
Łęcznianie walczyli do końca i to się opłaciło. W 86. minucie gola w swoim debiucie w Górniku strzelił Adam Deja. Pomocnik dobił strzał Karola Podlińskiego.
Rezultat nie uległ już zmianie i po remisie 2:2 oba zespoły podzieliły się punktami. W drugiej kolejce Górnik podejmie w Łęcznej Arkę Gdynia. Mecz w piątek, 28 lipca, o godz. 18.
Górnik Łęczna – Wisła Kraków 2:2 (1:1)
Bramki: Kozak 28', Deja 86' – Goku 39', Villar 50'.
Górnik: Gostomski – Zbozień, Klemenz, de Amo, Dziwniel (66' Grabowski) – Kozak, Kryeziu, Deja, Łukasiak (55' Janaszek), Gąska (66' Żyra) – Roginić (65' Podliński).
Wisła: Alvaro – Jaroch (71' Szot), Łasicki, Satrustegui, Junca – Villar, Duda (85' Gogół), Basha (63' Olejarka), Goku, Alfaro (71' Baena) – Rodado (72' Sobczak).
Żółte kartki: de Amo, Gostomski, Kozak – Łasicki, Junca, Goku, Villar, Olejarka.
Sędziował: Leszek Lewandowski (Zabrze).
Widzów: 2450.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.