Gospodarze zaczęli mecz od mocnego uderzenia. Dosłownie. Kilka sekund po rozpoczęciu gry na bramkę Wisły uderzył Marko Roginić, a piłka po jego strzale trafiła w słupek. Napastnik dopiął swego w 5. minucie, gdy trafił do siatki płocczan strzałem głową po dośrodkowaniu od Marcina Grabowskiego. To drugi gol Chorwata dla "Górników". Przyjezdni kilka razy zagrozili bramce zielono-czarnych, jednak nie byli skuteczni - dobrze interweniował Maciej Gostomski lub po prostu pudłowali.
Kapitalnie mogła się zacząć druga połowa dla Górnika, ale z mocnym strzałem Egzona Kryeziu poradził sobie Bartłomiej Gradecki, golkiper Wisły. Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota nie zamierzali zadowalać się wynkiem 1:0 i atakowali dalej. Żaden z ich strzałów nie zdołał jednak zaskoczyć bramkarza drużyny z Płocka. Z drugiej strony zawsze na posterunku był Gostomski, który odbijał uderzenia rywali.
Ostatecznie Górnik Łęczna pokonał przed własną publicznością Wisłę Płock 1:0. To trzecie z rzędu zwycięstwo zielono-czarnych. Po tym spotkaniu łęcznianie mają 12 punktów. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe ze Zniczem. Mecz w Pruszkowie w sobotę, 2 września.
Górnik Łęczna – Wisła Płock 1:0 (1:0)
Bramka: Roginić 6'.
Górnik: Gostomski – Zbozień, Klemenz, de Amo, Grabowski – Kozak (90' Turek), Kryeziu, Pawlik, Żyra (72' Gąska), Starzyński (71' Łukasiak) – Roginić (56' Podliński).
Wisła: Gradecki – Niepsuj, Biernat, Czajka, Spremo (59' Hiszpański) – Chrupałła (59' Janus), Grić (78 Srecković), Szwoch, Gerbowski (78' Cielemęcki), Thiakane – Sekulski.
Żółte kartki: Zbozień, Gąska, Kozak, de Amo – Szwoch, Biernat.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 1791.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.