Drugie podejście Nazaruka
W niedzielnym meczu z Odrą zespół poprowadził Sławomir Nazaruk, dotychczasowy asystent trenera Tomasza Kafarskiego, który został zwolniony z Górnika w poprzednim tygodniu. Nie jest to jednak pierwsza przygoda byłego zawodnika zielono-czarnych z prowadzeniem pierwszej drużyny Górnika - w poprzednim sezonie, jeszcze w Lotto Ekstraklasie, Nazaruk poprowadził łęcznian w dwóch meczach po zwolnieniu Andrzeja Rybarskiego. Bonin i spółka pod jego wodzą zdobyli cztery punkty. W klubie z Łęcznej liczyli, że i tym razem zasłużony były piłkarz zanotuje dobre rezultaty. A te są na koniec piłkarskiej jesieni Górnikowi potrzebne jak powietrze.
Efekt nowej miotły tym razem w Górniku nie zadziałał. Ekipa prowadzona przez Sławomira Nazaruka przegrała w niedzielę wyraźnie, choć miała sporo okazji ku temu, by zmienić wynik. Zielono-czarnym ewidentnie brakuje jednak skutecznego napastnika.
Górnik Łęczna - Odra Opole 0:3 (0:2)
Bramki: Skrzypczak 14`, Wodecki 42`, 88`.
Górnik: Prusak - Kosznik, Tymiński, Sasin (90` Szczerba), Szysz, Bonin, Pruchnik (55` Karbowy), Kasperkiewicz, Jarecki (76` Szewczyk), Pisarczuk, Sosnowski.
Odra: Kuchta - Kowalski, Niziołek, Trznadel, Brusiło (86` Gancarczyk), Habusta, Winiarczyk, Skrzypczak, Bodzioch, Nowak (72` Baran), Wodecki (90` Marzec).
Żółte kartki: Sosnowski, Tymiński - Habusta, Kuchta.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).
Widzów: 1560.
Dominik Smagała