W pierwszym meczu rundy rewanżowej, który odbył się na Arenie Lublin, szybko prowadzenie objęli goście. W 10 minucie dośrodkowywał Łukasz Moneta, a piłki nie zdołało wybić trzech obrońców zielono-czarnych. Futbolówka minęła także Sergiusza Prusaka, po czym Piotr Ćwielong wpakował ją do siatki.
Dziewięć minut później sytuacja Górnika się pogorszyła. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym drugą bramkę dla Ruchu zdobył Adam Pazio.
Poźniej było jeszcze gorzej. Czerwoną kartką ukarany został zawodnik Górnika Łęczna Radosław Pruchnik. W 61 minucie piłka po mocnym uderzeniu Monety odbiła się od słupka i w polu karnym trafiła do Jarosława Niezgody, który ograł Leandro i umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później czwartego gola zdobył Jakub Arak.
Po 16 kolejkach Górnik Łęczna zajmuje ostatnie miejsce tabeli ekstraklasy.
fot. Górnik Łęczna.