To był najważniejszy mecz rundy wiosennej dla łęcznianek. Na ich teren przyjechały liderki tabeli Ekstraligi, mające nad nimi przewagę dziesięciu punktów. Zielono-czarne liczyły, że uda się zadać rywalkom pierwszą porażkę w sezonie i utrudnić im drogę po mistrzostwo, które wciąż przecież należy do Górnika.
Wynik spotkania w 38 minucie otworzyła była piłkarka Górnika - Agnieszka Jędrzejewicz. Przed przerwą okazje na strzelenia gola sosnowiczankom miały Ewelina Kamczyk i Patricia Hmirova, ale ich uderzenia nie były skuteczne.
Na początku drugiej odsłony Roksana Ratajczyk nie wykorzystała dwóch sytuacji bramkowych, a od 67 minuty zielono-czarne grały w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę zobaczyła wówczas Klaudia Lefeld.
Kropkę nad "i" w 90 minucie postawiła Veronika Slukova, która podwyższyła na 2:0. Wcześniej przyjezdne miały kilka szans na zdobycie bramki, ale brakowało im skuteczności.
Po 14. meczach Górnik ma 27 punktów w tabeli i do liderujących Czarnych traci już 13 oczek.
GKS Górnik Łęczna – KKS Czarni Sosnowiec 0:2 (0:1)
Bramki: Jędrzejewicz 38', Slukova 90'.
GKS Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Zając, Siwińska (87' Kaczor), Lefeld, Hmirova, Zdunek, Kamczyk, Karczewska, Ratajczyk. Trener: Piotr Mazurkiewicz.
KKS Czarni: Małysa – Kociewicz, Zubchyk, Fischerova, Wiankowska, Horvathova, Hałatek, Kaletka, Materek, Jędrzejewicz, Slukova (90'+1 Tobiczyk). Trener: Sebastian Stemplewski.
Żółte kartki: Lefeld x2 – Kaletka, Jędrzejewicz, Horvathova.
Czerwona kartka: Lefeld 67' (za dwie żółte).
Sędziowała: Monika Mularczyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.