Napisali historię. Sezon Tura w liczbach

Ciężar zdobywania bramek, podobnie jak zarządzania szatnią, wziął na siebie Tomasz Zając. Grający trener milejowian aż 32 razy pokonał przeciwnego golkipera. Dało mu to trzecią lokatę w ligowej klasyfikacji snajperów. Wyprzedzili go Arkadiusz Adamczyk z 45 golami z Polesia Kock i Bartłomiej Bułhak z 41 z Ruchu Ryki. 

Tuż za plecami swojego szkoleniowca uplasował się Jakub Cielebąk z dorobkiem 17 trafień, a tyle samo dołożył Marcin Gil, który jak już wiemy po sezonie opuści zespół Turu. Osiem trafień dołożyli także Kacper Balczyński i Jakub Leszczyński, czyli młodzieżowcy w zielono-czerwonych barwach. 

Takie dorobki strzeleckie pozwoliły ekipie z powiatu łęczyńskiego być najskuteczniejszą ekipą rozgrywek z dorobkiem aż 120 trafień. Efektowna końcówka sezonu pozwoliła również zdobyć status najlepszej defensywy. Trudno się temu dziwić, wszak Tur na wiosnę w piętnastu spotkaniach punkty stracił tylko raz - po szalonym meczu z Polesiem Kock, zremisowanym 2:2. Zachował w nich aż siedem czystych kont.

Klub po sezonie opuściło czterech zawodników. Najbardziej znany dla kibiców lokalnego futbolu bez dwóch zdań będzie Przemysław Żmuda, który zakończył zawodniczą karierę. Były gracz m.in. Motoru Lublin, Stali Stalowa Wola czy Świdniczanki Świdnik w wieku 40 lat zdecydował się na zawieszenie butów na kołek. 

Oprócz niego kluby zmienią także Bartłomiej Greniuk, Marcin Gil i Wojciech Kozyra. Ten ostatni grał w Turze jeszcze na poziomie klasy A, będąc przez kilka sezonów filarem środka pola zielono-czerwonych. Gil i Greniuk to również znani zawodnicy w zespołach z województwa, którzy jednak na dłużej nie zagrzali miejsca w Milejowie. 

Drużyna rozgrywki wznowi już w ostatnich tygodniach sierpnia, zaś pierwszy trening zespołu seniorskiego odbędzie się 11 lipca. Dzień później odbędzie się gra wewnętrzna, a tegoroczne sparingpartnerzy prezentują się następująco: Górnik II Łęczna (dom), Świdniczanka (dom), Łada Biłgoraj (wyjazd), Victoria Łukowa/Trawena Trawniki (dom).