Nie taka IV liga straszna
Opublikowano:
Autor: Filip Ogórek | Zdjęcie: Tomasz Kozyra
foto Tomasz Kozyra
reklama
Przeczytaj również:
SportTur Milejów ma za sobą pierwszą rundę w roli beniaminka IV ligi. Zakończył ją na solidnym - dziesiątym miejscu.
reklama
W sezonie 2025/26 po spadku rezerw Górnika Łęczna Tur Milejów został jedynym zespołem reprezentującym powiat łęczyński w rozgrywkach czwartoligowych. Ligę okręgową wygrali po zaciętym boju z Ruchem Ryki, który, jak się okazało, również zawitał do IV ligi w roli beniaminka po tym, jak nie dał konkurencji szans w barażach.
Patrząc na siłę beniaminków na papierze, to zdecydowanie Tur można było zaliczyć do kategorii "czarnego konia" rozgrywek. Tanew Stary Majdan, Orlęta Łuków, Bug Hanna czy wspominany wyżej Ruch Ryki dalekie był od dorównania umiejętnościom piłkarskim, czy doświadczeniu na tym poziomie milejowianom, którzy latem wzmocnili się naprawdę porządnie, sprawiając, że duet trenerski Tomasz Zając i Karol Kowalski mieli do dyspozycji niemalże dwóch równych graczy na każdej pozycji.
Tur zaczął jak z marzeń. Przy pełnych trybunach podjął u siebie Granit Bychawa, który sezon wcześniej utrzymał się rzutem na taśmę, spuszczając z ligi rzeczony wyżej Górnik II Łęczna po bezpośrednim meczu. Żółto-biało-niebiescy nie mieli czego szukać w Milejowie i poza pojedynczymi sytuacjami nie zagrozili kompletnie bramce strzeżonej przez Jakuba Kowalczuka, a sami byli do bólu skuteczni. Pierwszego gola w czwartej lidze dla Tura zdobył Jakub Pryliński, a w końcówce poprawili po nim Jakub Cielebąk, fantastycznym strzałem w samo okienko z rzutu wolnego i Fabian Iwanek po kontrataku.
Po tej wygranej w Milejowie przekonali się, że nie taki diabeł straszny i zespołu wcale nie musi czekać, jak to beniaminka, walka o utrzymanie. Po pięciu kolejkach zespół trenera Zająca miał na koncie siedem "oczek". Złożyły się na to wygrana z rezerwami Motoru i remis z Tomasovią, które zdecydowanie należy uznać za bardzo dobre wyniki, zwłaszcza że obydwa te spotkania grano na wyjeździe. Gorzej wyglądało punktowanie u siebie. Szczególnie porażka z Ruchem Ryki 2:5 może boleć, zwłaszcza że w pewnym momencie z gospodarzy jakby uszło powietrze, choć to oni dominowali przez większość meczu.
To, co cechuje czerwono-zielonych, to fakt jak po meczu z Rykami stali się do bólu skuteczni w starciach z ekipami słabszymi do siebie. Wysokie wygrane 5:0 z Orlętami Łuków czy 6:0 z Huraganem Międzyrzec Podlaski tylko to potwierdzały. Równie cenne były remisy w Hannie czy przed własną publicznością z Lublinianką, gdzie, gdyby szczęście dopisało, można było pokusić się nawet o pełną pulę.
Siła zespołu z powiatu łęczyńskiego leżała przede wszystkim w głębi składu. Co mecz Zając mógł pozwolić sobie na wprowadzenie nowej energii z ławki w postaci młodych zawodników jak m.in. Brajan Fiedor, Maciej Łopuszyński czy Fabian Iwanek, który później stał się pewniakiem do pierwszego składu. W przeciągu sezonu zachodziły także zmiany w sposobie gry zespołu. Z grania trójką defensorów z wahadłowymi, ekipa z Milejowa przeszła na "czwórkę", a miejsce na środku obrony wywalczyli sobie Maksymilian Suryś i Kacper Skorek, którzy od zmiany formacji nie opuścili żadnego spotkania, będąc podporą defensywy.
Najlepszym strzelcem zespołu był bezkonkurencyjnie Jakub Pryliński, autor dziewięciu trafień co uplasowało go na siódmym miejscu wśród najlepszych strzelców IV ligi. Za nim z czterema trafieniami jest Iwanek, a z trzema Zając.
Teraz przed Turem bardzo pracowita zima. Na chwilę obecną wydaje się, że do ligi okręgowej spadnie pięć zespołów, choć może to być także sześć ekip. W tej sytuacji Tur miałby tyle samo punktów co pierwszy zespół strefy spadkowej - Granit Bychawa, z którym zmierzą się w pierwszej kolejce rundy wiosennej.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.