Przebiegli prawie cztery kilometry wzdłuż ścieżki rowerowej, potem ulicami Lubelską i Średnią. Do placu cyrkowego wrócili aleją Jana Pawła II. W pierwszym wspólnym bieganiu po Łęcznej wzięło udział 22 uczestników.
- W naszym mieście jest bardzo dużo dobrego terenu do ćwiczeń, biegania czy jazdy rowerem. Ścieżka rowerowa nie jest bardzo długa, to fajne miejsce dla początkujących, trochę tu można pobiegać pod górkę, a czasami przyśpieszyć. Warty polecenia jest też łęczyński las - mówi Agata Okoń, organizatorka biegu.
Agata od kilku miesięcy prowadzi swojego bloga o sportowym trybie życia http://sportmakerblog.blogspot.com. Bieganie i fitness to jej pasja, z którą chce podzielić się z innymi.
- Coraz więcej łęcznian biega, można ich zaobserwować w lesie czy na ulicach miasta. Dlatego wpadłam na pomysł, aby biegać razem. Sport łączy ludzi – mówi Agata.
Na jednym spotkaniu się nie skończy, wspólne bieganie po naszym mieście i okolicach będzie organizowane regularnie.
Dlaczego warto brać w nim udział? - posłuchajcie Agaty. Zobaczcie, jak biega się po Łęcznej: