Beniaminek z Cycowa pojechał w niedzielę, 19 września, do Bełżyc, by zmierzyć się z miejscową Unią. Gospodarze mieli przed tym spotkaniem trzy zwycięstwa na koncie. Błękit jechał na to spotkanie podbudowany premierową wygraną w lidze. Podopieczni trenera Pawła Kamińskiego wygrali na wyjeździe z MKS-em Ryki 8:1.
Błękit mecz zaczął bardzo dobrze, bo od trafienia Karola Zawrotniaka. Na drugiego gola trzeba było poczekać do 53. minuty, gdy rzut karny wykorzystał Zieliński. Jedenastkę wywalczył Zawrotniak. W końcówce gospodarze trafili, ale - jak się później okazało - tylko honorowo. Przyjezdni mecz kończyli w dziesiątkę, bo bramkarz obejrzał czerwoną kartkę za faul poza polem karnym. W bramce za niego stanął zawodnik z pola.
- To jest zasłużone zwycięstwo. Dużo serducha zostawili na boisku moi zawodnicy. Powoli łapiemy nasze normalne granie - komentuje Paweł Kamiński, trener Błękitu.
Unia Bełżyce - Błękit Cyców 1:2 (0:1)
Bramki: 85' - K. Zawrotniak 12', Zieliński 53' (k).
Błękit: Grabowski - Sowa, C. Zawrotniak, Szachoń, Tkacz (75' Paź), Bednaruk, Mroczek (90' Walkowski), Zieliński, Augustynowicz (85' Serafin), K. Zawrotniak (55' Sidor, 80' Wezgraj), Orysz.
Żółte kartki Błękitu: C. Zawrotniak, Zieliński, Bednaruk.
Czerwona kartka: Grabowski 65' (za faul).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.