Wiara podtrzymuje passę
Opublikowano:
Autor: Filip Ogórek | Zdjęcie: Wiara Łęczna
foto Wiara Łęczna
reklama
Przeczytaj również:
SportWiara Łęczna pod wodzą Damiana Osucha wchodzi na dobre tory. Tym razem zaskoczyli wicelidera z Ciecierzyna.
reklama
KKS Wiara Łęczna po ostatnim zwycięstwie z LKS-em Biskupice tym razem podejmowała u siebie wicelidera - KS Ciecierzyn. Podopieczni Damiana Osucha wyszli na ten mecz bardzo zmotywowani i już w pierwszych minutach mogło być 1:0, jednak bardzo dobrze interweniował kilkukrotnie golkiper przyjezdnych.
To zemściło się już w 28. minucie, kiedy po krótko rozegranym rzucie wolnym goście objęli prowadzenie. To nie podłamało KKS-u, który raz po raz dążył do wyrównania. W końcu udało się to za sprawą Mirosława Budki. Faulowany był jeden z gospodarzy, a doświadczony środkowy pomocnik strzałem w długi róg pokonał bezradnego bramkarza rywali.
Do przerwy obraz meczu już się nie zmienił i na przerwę obydwa zespoły zeszły przy stanie remisowym. Na drugą odsłonę zdecydowanie lepiej wyszli "czerwono-czarni". Już w 50. minucie to potwierdzili. W dobrej sytuacji odnalazł się Piotr Rembiesa i strzałem w długi róg bramki po raz drugi tego dnia pokonał bezradnego bramkarza z Ciecierzyna.
Wiara chciała iść po kolejne bramki, czego skutkiem dostała rzut karny. Niestety, wojnę nerwów przegrał Budka i nie skompletował tym samym dubletu. Wicelider nie był w stanie nawiązać już walki i zespół z Łęcznej pewnie sięgnął po kolejne w tym sezonie trzy punkty.
- Drużyna z Ciecierzyna jako wicelider był zdecydowanym faworytem przed meczem, dodatkowo zmagaliśmy się z lekkimi problemami kadrowymi, niemniej jednak nie zabrakło na boisku walki, determinacji i ambicji, która sprawiła, że zdominowaliśmy rywala przez większą część spotkania, natomiast nie potrafiliśmy udokumentować przewagi strzeloną bramką. Tym bardziej nasza drużyna zasługuje na szacunek, mimo iż jako pierwsi straciliśmy gola, to dalej dążyliśmy do strzelenia bramek i ostatecznie do wygrania meczu. Wynik do końca nie odzwierciedlał przebiegu spotkania, gdyż powinien być zdecydowanie okazalszy chociażby z tego powodu, iż zmarnowaliśmy rzut karny wykonywany przez Mirosława Budkę, który wcześniej popisał się sprytnym strzałem z rzutu wolnego. Dziękujemy drużynie z Ciecierzyna za mecz i z podniesioną głową patrzymy na kolejne spotkanie, które zagramy przeciwko drużynie z Mełgwi - podsumował mecz szkoleniowiec Wiary.
Wiara Łęczna - KS Ciecierzyn 2:1 (1:1)
Bramki: Mirosław Budka, Piotr Rembiesa
Skład: Kwaśnik - Gwóźdź, Pisarczyk, Kraszkiewicz, Rembiesa, Budka, Jasik, Głaz, Lipski, Osuch, Kędzierski
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.