Tego zawodnika żadnemu z kibiców Górnika przedstawiać nie trzeba. Dość powiedzieć, że Bartosz Śpiączka ma w dorobku 143 mecze dla klubu z Łęcznej, w których zdobył 46 bramek.
33-letni napastnik ostatnie dwa sezony spędził w pierwszoligowym GKS-ie Tychy, gdzie rozegrał łącznie 67 spotkań, w których na listę strzelców wpisywał się 14 razy.
Za Bartoszem Śpiączką już dwie przygody z Górnikiem. Po raz pierwszy piłkarzem zielono-czarnych zawodnik ten został w 2015 roku, gdy zanotował tu dwa sezony na poziomie ekstraklasy. Rozegrał wówczas 67 meczów, strzelił w nich 19 goli. Potem został wykupiony przez Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Do Górnika Bartosz Śpiączka wrócił w 2020 roku, gdy po kilku miesiącach bezrobocia dołączył do grającego wówczas w 2. lidze zespołu trenera Kamila Kieresia. Z tą ekipą zaliczył wtedy dwa awanse z rzędu, powracając do ekstraklasy. W sezonie 2021/2022 rozegrał w barwach Górnika 27 meczów, w których zdobył 11 bramek w najwyższej polskiej lidze.
Potem przywdziewał barwy Korony Kielce, Wisły Płock i wspomnianego GKS-u Tychy. W sumie w karierze wystąpił w 183 meczach w ekstraklasie, w których strzelił 43 gole (z czego 30 dla Górnika).
Bartosz Śpiączka związał się z łęczyńskim klubem kontraktem ważnym do 30 czerwca 2027 roku.
Taki ruch transferowy wlewa w serca kibiców Górnika nieco optymizmu. Szczególnie po tym, jak z klubu odeszli najskuteczniejsi piłkarze ostatnich miesięcy - Przemysław Banaszak i Damian Warchoł, a z drużyną pożegnało się także jeszcze kilku istotnych graczy, jak choćby Marko Roginić czy Paweł Żyra.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.