- 60-letni mieszkaniec Łęcznej jadąc w kierunku Łęcznej wskutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w barierki ochronne i znaki drogowe uszkadzając je. W końcu dachował w przydrożnym rowie – informuje sierż. Justyna Kołodziej z łęczyńskiej policji.
- Jak wykazało badanie alkomatem 60-letni kierowca miał prawie dwa promile alkoholu – dodaje sierż. Kolodziej.
Kierowca i 55-letni pasażer trafili do szpitala, gdzie okazało się, że nic im nie jest. Lekarze szybko zwolnili ich do domu. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości oraz nietrzeźwość kierującego oplem.
60-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o trzeźwość za kierownicą. Pijany kierowca to zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Widząc osobę, której stan wzbudza obawę co do jego stanu trzeźwości reagujmy i nie dopuśćmy, aby usiadła za kierownicę.