Mimo że wszyscy płacimy za swoje odpadki w podatku śmieciowym i już nie da się „oszczędzać” na wyrzucaniu śmieci do lasu, nadal znajdują się tacy, którzy pozostawiają swoje odpadki gdzie popadnie.
Tym razem dzikie wysypisko powstało na osiedlu Podzamcze. Ktoś wyrzucił kilka worków śmieci obok pojemnika na butelki plastikowe. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy, którzy przejrzeli zawartość worków. Były tam dokumenty ujawniające dane osoby podejrzanej o wyrzucenie śmieci, m. in. wyciąg z harmonogramu spłaty pożyczki.
Za to wykroczenie ustawodawca grozi grzywna w postępowaniu mandatowym do 500 zł, a w postępowaniu sądowym do 5 tys. zł i nakaz uprzątnięcia zaśmieconego terenu.