- Coś zapaliło się w koszu na śmieci znajdującym się w obiekcie. Uruchomiły się czujniki dymu, bo ten rozprzestrzeniał się w klatce schodowej - informuje kpt. Sławomir Michalski z Państwowej Straży Pożarnej w Łęcznej.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 8.16. Kiedy przyjechali na miejsce 211 pracowników Netii ewakuowało się już z budynku znajdującego się przy ulicy Górniczej.
Strażacy weszli do środka w specjalnych maskach tlenowych. - Dotarli do najbardziej zadymionego miejsca i wynieśli dymiące śmieci na zewnątrz. Później przewietrzyli budynek wentylatorem i poprzez otwarcie okien. Przy pomocy urzadzeń pomiarowych sprawdzili obiekt pod względem obecności gazóww toksycznych. Tych nie wykazali, dzięki czemu po zakończeniu akcji wszyscy mogli wrócić do pracy - mówi kpt. Michalski.
Akcja zakończyła się o godz. 9.47.
W budynku nie ma większych strat poza poddymioną ścianą w miejscu, gdzie stał feralny kosz na śmieci.