W łęczyńskich samorządach finansami zarządzają kobiety. Czy tak dobrze, jak z budżetem, gminy radzą sobie na własnym podwórku? Większość księgowych jest zadłużona w bankach najczęściej na zakup domu i mieszkań. Na przykład Skarbnik Miasta Łęczna Renata Brońska wzięła kredyt hipoteczny na zakup mieszkania w kwocie 180 tys. zł. Do spłaty zostało jeszcze 16 tys. zł plus odsetki.
Najzamożniejsza jest Barbara Marcinek, skarbnik gminy Puchaczów, nie tylko z racji najwyższych - w rankingu skarbników powiatu łęczyńskiego - dochodów w kwocie ponad 126 tys. zł, ale także ze względu na stan posiadania. 100-metrowy dom, którego jest współwłaścicielką, wart jest 320 tys. zł.
(...)
POZOSTAŁO 75 PROC. TEKSTU
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK