Część naciągów się zerwała i na razie dzieci na niej nie poskaczą.
- Urząd zrobił objazd placów zabaw, żeby wychwycić usterki. Oprócz uszkodzonej trampoliny pracownicy zauważyli ściągniętą gumę z talerza do obracania z karuzeli i uszkodzone drabinki na placu ze statkiem na osiedlu Samsonowicza. O wszystkich usterkach poinformowaliśmy wykonawców placów, którzy mają w obowiązku to naprawić. Piłka jest po stronie firm, ale myślę, że to kwestia kilku lub kilkunastu dni - mówi Grzegorz Kuczyński z urzędu miejskiego w Łęcznej.
- Takie usterki wynikają z niewłaściwego użytkowania albo z wad materiałów. Bierzemy sobie do serca stan placów zabaw, bo chodzi o bezpieczeństwo najmłodszych - dodaje