W czwartek łęczyńscy policjanci zostali zaalarmowani o dwóch przypadkach kradzieży pieniędzy, do których doszło na terenie gminy Milejów.
Jedną z poszkodowanych jest 79-letnia kobieta. Na jej posesję przyjechał samochód. Z auta wysiadł nieznany mężczyzna i kobieta. Twierdzili, że ,,rozdają rzeczy za darmo, dla ludzi, którzy wierzą w Boga”. 79-latka wraz z mężczyzną poszła do jego auta obejrzeć oferowane rzeczy. Mężczyzna wręczył jej buty i komplet pościeli. Kiedy 79-latka wróciła do domu po pieniądze wówczas nieznajomi odjechali. Kobieta sprawdziła swoją torebkę i wtedy okazało się, że straciła 850 zł.
Ofiarą oszustów padł również 91-letni mężczyzna. Tu początkowy scenariusz był podobny: na teren posesji starszego mężczyzny również przyjechało auto. Po chwili do domu przyszedł mężczyzna. Twierdził, że jest lekarzem i zaczął ,,badać” 91-latka, dotykając rękoma okolice klatki piersiowej. Następnie obaj wyszli na dwór. Nieznany mężczyzna z samochodu wyjął dwie ściereczki kuchenne i wręczył je staruszkowi, po czym odjechał. Jak się później okazało, 91-latek w kieszeni koszuli miał 300 zł, które stracił podczas prowadzonego ,,badania”.
Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują o rozsądek i ostrożność. - Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania względem obcych. Apelujemy również do wszystkich, którzy mieszkają w sąsiedztwie starszych, samotnych ludzi, bądź mają takie osoby w rodzinie. Uprzedźmy je o technikach działania jakimi posługują się oszuści – mówi sierż. sztab. Magdalena Krasna, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.