W uroczystość Objawienia Pańskiego zwaną Trzech Króli po raz ósmy w Łęcznej odbyły się uliczne jasełka. Wcześniej jednak w parafii św. Barbary 25 grup Kolędników Misyjnych otrzymało specjalne posłanie do kolędowania w rodzinach na rzecz dzieci z Amazonii. Mali kolędnicy wzięli też udział w łęczyńskich jasełkach.
Orszak Trzech Króli wyruszył z Placu Tadeusza Kościuszki. Licznie przybyłych mieszkańców miasta witał burmistrz Leszek Włodarski a także dziekan ks. Stefan Misa. Na placu zgromadzeni obejrzeli scenę zwiastowania, następnie wyruszyli do kościoła św. Barbary, by wraz z Trzema Królami złożyć pokłon Dzieciątku.
Orszak Trzech króli prowadziła Gwiazda Betlejemska. W drodze uczestnicy obejrzeli scenę u Heroda oraz wysłuchali piosenki raperów – lektorów z parafii św. Józefa, młodzi zapraszali na spotkania w ramach Apelu Młodych. Tradycyjnie dzieci wzięły udział w losowaniu pierniczków, z ukrytym migdałem. W tym roku Migdałową Królewną została 4,5-letnia Amelka Woźniak. Dziewczynka oprócz korony otrzymała także roczny karnet na basen.
Już na miejscu w kościele św. Barbary Kacper, Melchior i Baltazar złożyli w darze Dzieciątku Jezus złoto, kadzidło i mirrę. Świętą Rodzinę reprezentowała łęczyńska rodzina ze swoim nowonarodzonym dzieciątkiem.
Uliczne jasełka zgromadziły jak co roku rzeszę mieszkańców miasta, nie brakowało rodzin nawet z najmłodszymi dziećmi. Okazuje się, że dla maluchów jest to niezwykłe ciekawe wydarzenie. Każde chciało mieć królewską koronę i zaśpiewać wspólnie z orszakiem kolędy.
Marzena Olędzka