Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego już po raz dziewiąty zorganizował konkurs "Rolnik z Lubelskiego 2020". Konkurs skierowany jest do rolników wyróżniających się wynikami produkcji i sposobem prowadzenia swoich gospodarstw.
Jedną z czterech kategorii było "ogrodnictwo" i właśnie w niej pierwsze miejsce zajął Paweł Serej uprawiający pomidory szklarniowe w Popławach w gminie Milejów. Puchar odebrał we wtorek, 29 września w Lubelskim Centrum Konferencyjnym. Do konkursu popławskiego ogrodnika zgłosiło Starostwo Powiatowe w Łęcznej.
Paweł Serej posiada szklarnię o powierzchni 6000 mkw., którą w najbliższym czasie planuje powiększyć o kolejne 2500 mkw.
Pomidory uprawiał już dziadek
W swoim gospodarstwie Paweł Serej stosuje nowoczesne technologie. Klimat w szklarni reguluje się przy pomocy komputera. - Na panelu ustalamy pożądane stężenie nawozów, odczyn pożywki, zależność podlewania i nawożenia od natężenia światła, wietrzenie i wilgotność w szklarni – wylicza nagrodzony ogrodnik.
Uprawa pomidorów to w rodzinie Serejów tradycja rozpoczęta przez dziadka pana Pawła i z powodzeniem kontynuowana przez tatę laureata konkursu. - Ojciec ma wielkie doświadczenie. Jego rady są bezcenne. Podjęcie ważnej decyzji zawsze poprzedzają długie dyskusje z ojcem – mówi Paweł Serej.
W rozwijaniu gospodarstwa Pawłowi Serejowi pomaga wykształcenie - skończył fizykę komputerową na Politechnice Wrocławskiej. Dzięki swojej wiedzy stworzył m.in. autorski system sterowania kotłownią.
Na półkach zaraz po zerwaniu
Serej z jednego mkw. uzyskuje ok. 50-60 kg pomidorów, które sprzedaje ok. 30 sklepom, m.in. z powiatu łęczyńskiego.
- Bywa tak, że nasze pomidory zebrane o godz. szóstej już o dziesiątej są na półkach sklepowych, świeżutkie jak chleb z piekarni – podkreśla Paweł Serej.
W czasie naszej rozmowy w szklarni blisko leciał trzmiel. Te owady zapylają kwiaty pomidorów Pawła Sereja (kwitną od początku stycznia do 10 września).
W szklarni rosną także bakłażany, na których rozmnażają się pożyteczne robaki, niszczące szkodniki, dzięki czemu nie trzeba stosować na nie oprysków.
"To od pana takie dobre?"
20 października zaczyna się siew, później jest sortowanie sadzonek, szczepienie, doświetlanie lampami. Sadzenie odbywa się w grudniu.
Największa satysfakcja z pracy? - Gdy podjeżdżam pod sklep i ludzie pytają, czy to ode mnie takie smaczne pomidory – mówi pan Paweł.
I dodaje: - Jako że nasz produkt trafia na lokalny rynek, uprawiam takie odmiany pomidorów, które gwarantują najlepszy smak. Jedna z moich klientek powiedziała, że od kiedy z nami współpracuje, sprzedaje w swoim sklepie trzy razy więcej pomidorów. To klient ocenia mój towar, a klientów nie brakuje, stąd wniosek, że pomidory smakują.
Nagroda w konkursie "Rolnik z Lubelskiego 2020" była dla Pawła Sereja dużym zaskoczeniem. – Jak mi powiedział znajomy, to jest szacunek dla mojej ciężkiej pracy. W pierwszej kolejności cieszę się, że ta nagroda to świetna promocja dla naszej małej miejscowości, dla gminy Milejów i powiatu łęczyńskiego – podkreśla Serej.
Za zajęcie pierwszego miejsca w swojej kategorii popławski ogrodnik otrzymał m.in. puchar i nagrody rzeczowe: kosiarkę do trawy i 1700 kg nawozu od Azotów Puławy.