W środę łęczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że jednej z mieszkanek miasta ktoś ukradł stojący na parkingu przed blokiem samochód. Po przyjęciu zgłoszenia policjanci zaczęli szukać skradzionego forda, wypytując jednocześnie 36-letnią kobietę o szczegóły zajścia. W trakcie prowadzonej przez dyżurnego rozmowy policjanci patrolujący Łęczną sprawdzili miejsce parkingowe i zaczęli sprawdzać okolice miejsca zamieszkania kobiety.
Po kilkunastu minutach mundurowi zauważyli opisanego forda na parkingu w pobliżu bloku zgłaszającej. - Gdy wskazali kobiecie auto, przypomniała sobie, że dzień wcześniej wróciła do domu w godzinach nocnych i z tego powodu mogła nie zapamiętać, gdzie zaparkowała pojazd – mówi kom. Michał Grzesiuk z policji w Łęcznej.
Samochód w stanie nienaruszonym został przekazany właścicielce.