Mówił, że nic nie pił
Przypomnijmy, że w czwartek 25 stycznia policjanci otrzymali zgłoszenie, że jeden z pracowników Starostwa Powiatowego w Łęcznej może być pod wpływem alkoholu.
- Po przybyciu funkcjonariuszy czynności były wykonywane przy udziale wicestarosty. Pracownik poinformowany o powodzie interwencji oświadczył, że nie spożywał alkoholu. Odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - relacjonował kom. Michał Grzesiuk, rzecznik komendy w Łęcznej.
- Oświadczył, że żąda pobrania krwi celem zbadania zawartości alkoholu. Udano się na Szpitalny Odział Ratunkowy szpitala w Łęcznej, gdzie służby medyczne pobrały krew do badania - dodaje.
Na wyniki policja czekała miesiąc
- Okazało się, że pracownik starostwa miał aż 1,94 promila alkoholu w organizmie. Konsekwencje prawne zachowania mężczyzny określa art. 70 par. 2 Kodeksu Wykroczeń - informuje kom. Grzesiuk.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Kamil Kulig