reklama

Tomasz Suryś powalczy o kolejną kadencję

Opublikowano:
Autor:

Tomasz Suryś powalczy o kolejną kadencję - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGmina Milejów: Choć mieszka w gminie Trawniki, od 1999 roku nie rozstaje się z gminą Milejów, gdzie najpierw pełnił funkcję zastępcy wójta. Już czwartą kadencję zasiada na najważniejszym stanowisku w gminie. 

W ostatnich wyborach na Tomasza Surysia swój głos oddało 2166 mieszkańców gminy (58 proc.). Jego kontrkandydatem był Krzysztof Niewiadomski z Prawa i Sprawiedliwości, który zdobył 1537 głosów. Kandydat PiS powiedział nam, że jeszcze nie podjął decyzji, czy będzie kandydował w jesiennych wyborach. 

Za to już w sierpniu swój start na łamach "Wspólnoty" zapowiadał Andrzej Hartfil, przedsiębiorca i społecznik z Cyganki, który w 2012 roku z lokalną społecznością powołał do życia Stowarzyszenie Turystyki Aktywnej "Nad Wieprzem". Teraz również Hartfil potwierdził nam swoją decyzję. 

Rozmowa z Tomaszem Surysiem, wójtem gminy Milejów

Jak pan widzi najbliższą przyszłość gminy?  

Prawda jest zawarta w wieloletnim planie finansowym i praktycznie przez trzy lata po upływie kadencji, realizowane będą inwestycje, na które udało nam się pozyskać dofinansowanie. Dlatego, kto by nie został wójtem, będzie realizował mój program. Największą inwestycją będzie budowa kanalizacji, kolejne projekty to chociażby termomodernizacja dziewięciu budynków czy budowa nowego targowiska.

Nie jest pan już członkiem partii politycznej...

Do poprzedniego roku byłem członkiem Stronnictwa "Piast", odłamu Polskiego Stronnictwa Ludowego, teraz nie jestem w żadnej partii politycznej. Zrezygnowałem z powodu nagonki politycznej na mnie. Przewodniczący Stronnictwa "Piast" Zdzisław Podkański jest pełnomocnikiem wojewody, ale nic mi to nie dało, środowiska pisowskie mnie nie akceptują i zwalczają usilnie. W najbliższych wyborach prawdopodobnie będę startował, jak poprzednio, z komitetu wyborczego Razem Gminie.

Największy sukces mijającej kadencji?

Jest nim podpisanie takiej ilości umów na dofinansowanie unijne, że jeszcze fizycznie nie zrealizowaliśmy 70-80 proc. z tego, co jest zapisane. To sukces mój i rady gminy.

A największa porażka?

W wielu kwestiach brakowało zrozumienia, aczkolwiek ostatnie głosowania radnych są już takie jakbym oczekiwał. Ostatni budżet był przyjęty niemalże jednogłośnie - informacja, że gmina idzie w dobrym kierunku została przez nawet moją opozycję przyjęta do wiadomości. Straciliśmy jednak dużo czasu na różne przepychanki w sprawach związanych ze żłobkiem, mostem czy spalarniami. Uważam, że żłobek jest potrzebny i podejście rady było nieracjonalne [rada gminy odrzuciła projekt budowy żłobka - przyp. KK]. Teraz składamy wniosek o utworzenie oddziału żłobkowego w szkole w Jaszczowie. 

Jak pan ocenia pomysł obniżenia pensji wójtom?

Jak zobaczę te propozycje na papierze, to będę się do nich odnosić.

Rozmawiał Kamil Kulig

Zdjęcie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE