- Barbórka to radosne święto górników i uczniów, którzy przygotowują się do pracy w kopalni. Niestety dla naszej szkoły może to być ostatnie takie radosne święto – powiedziała do zebranych uczennica klasy IV Aleksandra Stopa w roli konferansjerki.
I dodała: - Lokalne władze grożą, że naszej szkoły Zespołu Szkół Górniczych może już niestety w przyszłym roku w obecnym kształcie nie być. Ufamy jednak, że do tego nie dojdzie. Oby nie spełnił się ten czarny scenariusz i abyśmy nie musieli śpiewać:
Przypomnijmy, że 21 listopada radni powiatowi przyjęli uchwały intencyjne, które otworzyły furtkę do fuzji szkół mieszczących się w jednym budynku przy ulicy Bogdanowicza w Łęcznej, czyli ZSG i Jagiellończyka i dołączenia do nich ZS w Ludwinie.
Według najnowszych wyliczeń zarządu powiatu połączenie tych trzech placówek ma przynieść około 426 tys. zł oszczędności rocznie. Władze starostwa chcą bowiem w ten sposób ratować finanse powiatu, który co roku dopłaca miliony do swoich placówek oświatowych.
Subwencja z ministerstwa nie wystarcza na utrzymanie szkół. W 2017 roku z własnej kieszeni do swoich placówek oświatowych powiat dołoży około 3,3 mln zł. Na złą sytuację finansową starostwa wpłynęła także konieczność zwrotu nienależnie pobranej subwencji. W efekcie powiat znalazł się w dramatycznej sytuacji finansowej.
Więcej w papierowym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej", od wtorku 5 grudnia w Twoim punkcie sprzedaży.