I zabronił ministrowi decydować w sprawie K-6, K-7 do końca postępowania procesowego.
500 m do szczęścia
Jak oszacował w marcowej "Wspólnocie" Sławomir Karlikowski, zastępca prezesa ds. produkcji i kierownik ruchu zakładu górniczego LWB, Bogdankę od spornych złóż dzieli pod ziemią zaledwie pół kilometra.
Artur Wasil, prezes LWB, informując w wniosku koncesyjnym rozwija wątek:
- Skrajne ściany w Stefanowie znajdują się w odległości 500-600 metrów od K-6 i K-7, pozyskanie do eksploatacji tego obszaru oznaczałoby synergie przekładające się wprost na efektywność wydobycia Bogdanki. Uznaliśmy, że najbardziej efektywnym rozwiązaniem byłoby zagospodarowanie w pierwszej fazie 66 mln ton, czyli połowy zasobów złoża, bo tyle węgla jesteśmy w stanie wybrać z koncesji K-6 i K-7 w oparciu o istniejącą infrastrukturę. W dalszym etapie, po zakończeniu prac związanych z udostępnieniem pionowym złoża "Ostrów", rozważymy budowę szybu.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Jolanta Chwałczyk