reklama

Zabójstwo w Ciechankach: W grypsie namawiał do zmiany wyjaśnień

Opublikowano:
Autor:

Zabójstwo w Ciechankach: W grypsie namawiał do zmiany wyjaśnień - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZabijał mojego brata, a ona nic. Żadnego krzyku, żadnej reakcji. Wolałabym sama zginąć niż nie pomóc - komentowała wyjaśnienia Marty K. siostra zamordowanego przed rokiem Mariusza Śliwińskiego w Ciechankach.

- Nie ostrzegła o niczym Mariusza, za to z tamtym rozmawiała. Podała i odbezpieczyła broń Dariuszowi M. i teraz mówi, że się nie spodziewała, że go zabije? - pytała siostra zabitego mężczyzny.

"Byłam tylko narzędziem"

Przypomnijmy, że sprawa brutalnego morderstwa w Ciechankach trafiła na wokandę, mimo że do dziś nie udało się odnaleźć ciała zamordowanego. 19 marca odbyła się druga rozprawa.

- Byłam tylko świadkiem i narzędziem. Darek się mną wysługiwał - mówiła Marta K. - Poszliśmy w kierunku wagi [składu buraczanego - przyp. KK], żeby sobie Dariusz M. i Mariusz wyjaśnili istniejące między nimi konflikty. Nie brałam pod uwagę takiej opcji, że Darek się posunie do czegoś takiego. Myślałam, że się tylko pobiją - twierdziła oskarżona. 

(…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Kamil Kulig

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE