reklama
reklama

Łęczna: Sąd podtrzymał decyzję o wygaszeniu mandatu radnego Fijałkowskiego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieMariusz Fijałkowski naruszył przepis antykorupcyjny, bo niezgodnie z prawem łączył mandat radnego miejskiego z funkcją prezesa spółdzielni "Batory", która do działalności wykorzystuje mienie gminne. Tak orzekł sąd we wczorajszym nieprawomocnym wyroku.
reklama

We wtorek, 25 czerwca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę Mariusza Fijałkowskiego na uchwałę o wygaszeniu jego mandatu radnego miejskiego.

Zdaniem sądu powinien on stracić mandat, bo naruszył przepis antykorupcyjny zabraniający radnemu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy, w której pełni mandat.

Chodzi o to, że Fijałkowski we wrześniu 2023 objął funkcję prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej im. St. Batorego w Łęcznej, która ma swoją bazę na działce dzierżawionej od miasta.

Do tego "Batory" zarabia na majątku gminnym, którym są środki finansowe płacone spółdzielni za dzierżawę działki przy ulicy Bogdanowicza, gdzie jest miejski skatepark (440 zł miesięcznie).

By nie dochodziło do nadużyć

W przepisie antykorupcyjnym nie jest jednak ważne o jakie kwoty chodzi.

reklama

- Ten przepis powstał dlatego, żeby nie powodować możliwości nadużywania łączenia pełnionych funkcji – wyjaśniał w krótkim uzasadnieniu wyroku sędzia Hałabis.

– Żeby niemożliwe było stosowanie preferencji, korzyści, czy to osobistych, czy dla podmiotu, którego działalnością się zarządza. Stąd prezes zarządu spółdzielni mieszkaniowej jest ewidentnie takim podmiotem, którego ten zakaz obejmuje – dodał.

I podkreślił, że uchwała wygaszająca mandat Fijałkowskiego została wydana zgodnie z prawem. – Podstawa do wygaśnięcia mandatu zaistniała dlatego, że radny niezgodnie z prawem łączył funkcję mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej w osobie prawnej jaką jest spółdzielnia mieszkaniowa – podsumował sędzia Hałabis.

reklama

Wyrok nie jest prawomocny, Fijałkowskiemu przysługuje wniesienie skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednak na wysłane wczoraj nasze pytanie, czy taką skargę wniesie do tej pory nie odpowiedział.

Do wygaszenia wezwał wojewoda 

Przypomnijmy, że na konflikt interesów najpierw zwrócili uwagę dwaj mieszkańcy gminy Łęczna, którzy już w połowie 2023 roku złożyli wniosek o wygaszenie mandatu Fijałkowskiego do Rady Miejskiej. Ale chociaż radni stwierdzili, że konflikt zachodzi, nic z tym wówczas nie zrobili. 

Stosowna uchwała została podjęta dopiero 28 lutego br., po tym jak radnych do wygaszenia mandatu Fijałkowskiego wezwał wojewoda (po wniosku mieszkańca).

Mimo to Fijałkowski pełnił mandat do końca kadencji, czyli do 30 kwietnia, bo zaskarżył uchwałę, a mandat traci się w dniu uprawomocnienia wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę.

reklama

W ostatnich wyborach Fijałkowski do Rady Miejskiej już nie kandydował. Za to dostał się do Rady Powiatu Łęczyńskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości (jest członkiem tej partii od 2019 r.)

Z kolei w minioną sobotę, 22 czerwca walne zgromadzenie "Batorego" odwołało Fijałkowskiego z funkcji prezesa spółdzielni.  

Na zddjęciu: Rozprawa w tej sprawie odbyła się 18 czerwca, wyrok został ogłoszony tydzień później 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama