Pierwsze lata to był prawdziwy szał. Profile łęcznian w mediach społecznościowych były pełne zdjęć z ciuchcią, która zaczęła ozdabiać plac przed Urzędem Miejskim w Łęcznej w 2015 r.
Przez te wszystkie lata świecąca lokomotywa stała się nieodłącznym elementem świąt w naszym mieście. A dzieci już w listopadzie pytają, kiedy znów będzie można wsiąść do jednego z wagonów czy do samej ciuchci.
Od kilku dni świąteczna atrakcja znów stoi na swoim miejscu. I znów świeci.
Niestety, po latach użytkowanie nie obyło się bez awarii. Przód ciuchci z oczami i uśmiechniętą buzią nie chce świecić.
- Zepsuł się jeden z modułów, a koszty naprawy są na tyle duże, że nie opłaca się już tej usterki naprawiać. Wymagałoby to wymiany większości świecących elementów. Do awarii przyczyniły się lata eksploatacji, ale też, niestety, niektórzy użytkownicy, którzy celowo szarpali te drobne przewody – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik Urzędu Miejskiego w Łęcznej.
- Są jednak pomysły na to, by w przyszłych latach już 9-letnią lokomotywę wymienić na nową atrakcję. Wszystko jednak zależy od tego, czy znajdą się pieniądze na ten cel – dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.