CZYTAJ TAKŻE: Kto wybuduje most na Wieprzu w Łęcznej?
Najpierw w wyniku szkód górniczych w Dratowie "Nowej Wsi" (gmina Ludwin) powstało duże rozlewisko, które zalało pola uprawne i z roku na rok się powiększa. Teraz na jego wodach zadomowiło się około 50 łabędzi.
I choć miło jest podpatrywać te piękne ptaki, to dla miejscowych rolników ich zwyczaje stały się kolejnym utrapieniem, bo łabędzie stołują się na ich uprawach.
Pod ochroną są łabędzie, rolnicy już nie
- W tamtym roku było ich pięć, teraz jest pięćdziesiąt. Wszystkie piechotą idą na moje pole i wyjadają rzepak – mówi Grzegorz Brzeziński, rolnik z Kobyłek, który gospodaruje na stu hektarach. Łabędzie nie oszczędzają także plonów jego sąsiadów.
Grzegorz Brzeziński pole w Dratowie "Nowej Wsi" ma już częściowo zalane przez wspomniane rozlewisko. Wody podeszło więcej, niż się spodziewał. Buraki wyrosły, ale już wjechać ciężkim kombajnem się nie dało. Do dziś na polu leżą niezebrane w ubiegłym roku warzywa. A teraz doszedł nowy problem: łabędzie.
(...)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.