28-letni Adam Kozicki mieszka w Białce (gmina Milejów). Jest niepełnosprawny intelektualnie, nie potrafi czytać i pisać, nie zna wartości pieniądza. Mieszka sam i zupełnie nie radzi sobie z utrzymaniem porządku w domu.
O tym, w jakich warunkach żyje mężczyzna zaalarmowała nas Edyta Wiśniewska, sołtys wsi Białka-Kolonia, która jest sprzedawczynią w sklepie w Białce, gdzie niepełnosprawny mężczyzna robi zawsze zakupy na tzw. kreskę.
Kobieta zadzwoniła do nas, twierdząc, że Adam zaczął teraz głodować, chodził po wsi i prosił ludzi o nakarmienie. Jedna z mieszkanek, do której niepełnosprawny mężczyzna miał przyjść po prośbie poinformowała o tym opiekę społeczną.
Co jadłeś? Suchy chleb
- W Lany Poniedziałek szefowa otworzyła sklep, ja miałam ją zastąpić godzinkę. Przyjeżdżam i patrzę, a tu Adaś stoi pod sklepem – opowiada Edyta Wiśniewska.
- Pytam Adasia: "Co ty tu robisz? Miałeś być przecież u siostry". I mówi, że był, ale coś tam się pokłócił i wrócił na piechotę z Kijan. Bez jedzenia, bez pieniędzy. Pytam się, czy coś jadł dzisiaj. Mówi, że suchy chleb, więc kupiłam mu jedzenie, potem oddał mi pieniądze – dodaje.
Ubrany w brudną bluzę Adam przytakuje i wspomina, że sklepowa kupiła mu chleb, jogurty i kiełbasę.
Zdaniem Edyty Wiśniewskiej obecna sytuacja Adama jest spowodowana tym, że od kwietnia jego pieniędzmi zarządza mieszkająca w Kijanach siostra niepełnosprawnego mężczyzny Aneta Gąsior.
- Ile razy przychodził i mi płakał, że jakby nie sklep, to zdechłby z głodu. A teraz szefowa nie zapisze mu, bo on nie ma pieniędzy... - stwierdza sprzedawczyni. A Adam krótkim "no" potwierdza jej słowa.
Na środku jego pokoju na podłodze leżą śmieci, w tym niedopałki po papierosach. Nieduże pomieszczenie jest zastawione łóżkami z brudną pościelą. Łóżko i rozrzucone na podłodze rzeczy utrudniają dojście do łazienki. Blokują też dostęp do zlewu i blatu kuchennego, który jest cały zastawiony. Zapchany jest też zlew. W domu unosi się nieprzyjemny zapach. Nieporządek panuje także na podwórku.
(...)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK
CZYTAJ TAKŻE: 1-majowa Łęczna na fotografiach Bogumiła Brodzisza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.