Akcję organizuje Fundacja Uniters United Volunteers we współpracy ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP.
To tylko latarka i aż latarka
- Ciemne schrony, brak prądu w domu, szkole, przedszkolu, ciemne korytarze, nieoświetlone ulice i klatki schodowe to rzeczywistość ukraińskich dzieci. Podarujmy im światło jako symbol nadziei i namiastkę poczucia bezpieczeństwa - zaapelował do mieszkańców Urząd Gminy w Puchaczowie. - Chcemy by ta symboliczna latarka, która rozproszy ciemność i strach była dla nich przypomnieniem, że świat jest z nimi.
Gmina zachęca mieszkańców do włączenia się w akcję Fundacji Uniters i Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.
Latarki można przekazywać prezesom jednostek OSP z terenu gminy Puchaczów, sołtysom w każdym sołectwie oraz przynosić do budynku USC, do pokoju nr 4, gdzie mieści się referat zarządzania kryzysowego.
CZYTAJ TAKŻE: Do jednej z naszych parafii przyszedł w ub. roku. Teraz został dziekanem dekanatu łęczyńskiego
Pomogą Siły Zbrojne Ukrainy
Pracownicy urzędu przekażą latarki Fundacji Uniters, która dostarczy je do punktów wydawania dzieciom na Ukrainie. Punkty te będą organizowane w każdej wsi, miejscowości i po kilka w większych miastach.
Współpracy w organizacji tych punktów podjęły się Siły Zbrojne Ukrainy, które zobowiązały się również do zapewnienia w tych miejscach bezpieczeństwa.
Dary będą rozdawane przez wyznaczonych żołnierzy, urzędników państwowych i członków organizacji wolontariackich. W pierwszej kolejności - na wschodzie Ukrainy, gdzie zniszczenia i cierpienie ludności cywilnej są największe.
Akcja zbierania latarek kończy się 6 stycznia 2023 roku.
Szczegóły akcji na stronie: www.swietabeztaty.pl.
Przetarg na generatory rozstrzygnięty
Puchaczów szykuje też transport sprzętu najbardziej dziś potrzebnego w Ukrainie. W listopadzie ogłoszony został przetarg na zakup specjalnej odzieży i hełmów, 19 agregatów prądotwórczych, 12 pił łańcuchowych i dwóch ręcznych tarczowych do przecinania metalu i betonu, 34 węży pożarniczych z prądownicą, motopomp, drabin, masztów oświetleniowych, czyli sprzętu ratunkowego przeznaczonego dla dwóch ukraińskich samorządów. Przetarg został już rozstrzygnięty.
Sprzęt wartości około 500 tysięcy złotych kupiony zostanie ze 110 tysięcy euro, czyli z trzeciej transzy unijnych środków przeznaczonych dla Białorusi w projekcie remontu dwóch zabytków po dwóch stronach granicy realizowanym wspólnie z Puchaczowem. Przekierowanie tych środków na pomoc Ukrainie umożliwiły sankcje, którymi UE uderzyła w Białoruś jako sojusznika Rosji.
- Skorzystają na tym dwie gminy ukraińskie, z którymi gmina Puchaczów współpracuje, Lubliniec koło Kowla i Biłohirja koło Czerkas - poinformował Adam Grzesiuk, wójt Puchaczowa.
Przypomnijmy, że środki pochodzą z projektu realizowanego przez Puchaczów i białoruską Gruszówkę - "Przywrócenie wspólnego dziedzictwa kulturowego bazą dla transgranicznej współpracy młodzieży i grup twórczych z Polski i Białorusi". Zakładał on remont dwóch zabytków po dwóch stronach granicy i utworzenie w nich ośrodków wymiany kulturalnej.
Obie strony otrzymały na ten cel z UE po 5 mln zł z programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020. Dwór Lachertów w Ciechankach został odremontowany. Dworu Rejtanów w Gruszówce na Białorusi nie dokończono.
Gdy wybuchła wojna Komisja Europejska zawiesiła wszelkie płatności dla Białorusi w konsekwencji zaangażowania jej władz przeciwko Ukrainie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.