Adam Grzesiuk, wójt Puchaczowa, wyjaśnia: - Rozważamy taką możliwość w związku ze wstrzymaniem transferu środków na Białoruś. Wskutek wprowadzonych sankcji 100 tys. euro, które w niedawnych okolicznościach należałoby przekazać białoruskiemu partnerowi realizowanego wspólnie projektu, pozostaje w gminie Puchaczów, a komitet sterujący (czuwający nad prawidłowym wydatkowaniem środków z projektu – przyp. red.) wskazał nam, że moglibyśmy te pieniądze przeznaczyć na pomoc Ukrainie.
Apteczki - tak, czy kamizelki?
- Prowadzimy rekonesans dotyczący zakupu i szybkiego transportu artykułów i sprzętu, z których na miejscu, w zaatakowanej Ukrainie, jej mieszkańcy i obrońcy mieliby jak największy pożytek – mówi wójt Grzesiuk.
(...)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.