- Pierwsza połowa była fatalna w naszym wykonaniu, całej jedenastki. Ja też to biorę na klatę, wszyscy chłopacy są tego świadomi. Cieszy nas reakcja zespołu w szatni w przerwie spotkania. Padło dużo mocnych słów. Uważam, że one musiały się pojawić. Lepiej, agresywniej weszliśmy w drugą połowę. Przede wszystkim zaczęliśmy lepiej kontrolować grę, czego nie było w pierwszej połowie. Udało nam się podnieść ten mecz i zremisować - mówi Adrian Cierpka, pomocnik Górnika.
Po 24. meczach zielono-czarni mają na koncie 45 punktów i są wiceliderem Fortuna 1. Ligi. Kolejny mecz w sobotę, 17 kwietnia. Podopieczni Kamila Kieresia podejmą na swoim terenie dziewiątą w tabeli Puszczę Niepołomice. Początek o godz. 12.40.
ADRIAN CIERPKA PO MECZU GÓRNIK ŁĘCZNA - GKS 1962 JASTRZĘBIE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.