reklama
reklama

"Górnicy" zaczynają robotę. Zielono-czarni zagrają w Bełchatowie [ZAPOWIEDŹ]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Górnik Łęczna/facebook.com

"Górnicy" zaczynają robotę. Zielono-czarni zagrają w Bełchatowie [ZAPOWIEDŹ] - Zdjęcie główne

Sparingów w zimowej przerwie było sześć, pięć z nich "Górnicy" rozstrzygnęli na swoją korzyść | foto Górnik Łęczna/facebook.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportŁęcznianie są faworytem sobotniej rywalizacji z GKS-em Bełchatów, którą otwierają ligowe granie w 2021 roku. Zielono-czarni powalczą w tej rundzie o awans do PKO Ekstraklasy. Pozycję wyjściową mają bardzo dobrą.
reklama

Niemrawy atak kontra szczelna defensywa

Od wyjazdowego meczu z GKS-em Bełchatów łęcznianie zaczynają walkę o ligowe punkty w 2021 roku. Sobotni rywal zielono-czarnych będzie tej wiosny walczyć o utrzymanie na zapleczu PKO Ekstraklasy. "Brunatni" mają na koncie po 17. meczach ledwie 14 punktów. Drużyna z województwa łódzkiego jesienią wygrała cztery razy, tyle samo meczów zremisowała i poniosła dziewięć porażek. Goli też zbyt dużo nie nastrzelali - jedynie 12 w całej rundzie, dzięki czemu mogą "pochwalić się" jedną z dwóch najmniej skutecznych defensyw w lidze.

Górnik jest trzeci w tabeli i ma tyle samo punktów, co znajdujący się ponad nim i zajmujący miejsce premiowane bezpośrednim awansem do PKO Ekstraklasy ŁKS Łódź. Zielono-czarni do lidera - Bruk-Bet Termalici Nieciecza tracą dziesięć oczek. Podopieczni trenera Kamila Kieresia wygrali w poprzedniej rundzie dziewięć spotkań, pięć razy dzielili się punktami i trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Pod względem liczb, czyli straconych bramek, mają drugą najlepszą defensywę w lidze, zaraz po liderującej Bruk-Bet Termalice.

reklama

W pierwszym starciu Górnika z GKS-em w tym sezonie, w Łęcznej, wygrali gospodarze. Było 3:0, a na listę strzelców wpisali się Bartosz Śpiączka, Michał Goliński i nie grający już w zielono-czarnych Paweł Sasin.

Rewolucja notra zimowy spokój

W zimowej przerwie w GKS-ie doszło do gruntownego wietrzenia szatni. Odeszło dziesięciu piłkarzy, w ich miejsce sprowadzono 11. nowych. Zupełmnie inaczej było w Łęcznej. Tym razem w górniczym klubie postawiono na zimowy spokój - a bywały bowiem w Górniku takie okienka transferowe, w których do drużyny dochodziło znacznie więcej zawodników. Dyrektor sportowy Veljko Nikitović do spółki z presem Piotrem Sadczukiem sprowadzili tylko trzech piłkarzy: skrzydłowych Michała Maka i Aleksandra Jagiełłę oraz rumuńskiego prawego obrońcę Gabriela Matei.

reklama

Zielono-czarni niemal bezbłędni

Zimą Górnik nie wyjeżdżał na żadne zgrupowanie, ani za granicę, ani w Polsce. Łęcznianie trenowali na swoich obiektach, kilka meczów kontrolnych rozegrali w Lubartowie, na sztucznej nawierzchni. Sparingów było sześć, pięć z nich "Górnicy" rozstrzygnęli na swoją korzyść. Przegrali jedynie z drugoligową Stalą Rzeszów. Warto jednak pamiętać, że mierzyli się wyłącznie z ekipami z niższych lig.

GKS Bełchatów rozegrał aż osiem gier kontrolnych, cztery spośród nich wygrał. Podopieczni trenera Marcina Węglewskiego także sprawdzali się niemal wyłącznie na tle ekip z niższych poziomów. Wygrali jednak 1:0 z ligowym rywalem - Radomiakiem Radom.

reklama

Faworytem sobotniego meczu GKS Bełchatów - Górnik Łęczna są goście. Spotkanie zaczyna się o godz. 16.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama