Kolejny raz w obecnym sezonie przygotowawczym Ludwiniak Ludwin nie był w stanie wygrać w swoim meczu kontrolnym. Tym razem rywal był jednak poza zasięgiem "żółto-niebieskich". Szczególnie w drugiej odsłonie, kiedy do głosu doszli dobrze przygotowani, trenujący codziennie juniorzy Górnika Łęczna.
Początek spotkania nie wskazywał tego, jak potoczy się reszta spotkania. Zespół z Ludwina mądrze przesuwał się w formacji defensywnej, szukając swoich szans po przechwycie piłki. Efektem wysokiego ustawienia był gol dla "zielono-czarnych", który jednak padł po sporym ofsajdzie.
Wynik otworzył Sebastian Świć. Po ładnej akcji z kilku podań dostrzegł wysoko ustawionego przez całe spotkanie bramkarza z Łęcznej i precyzyjnym lobem dał prowadzenie swojej drużynie. Szans na podwyższenie go nie brakowało. Ludwiniak raz po raz szukał swoich sytuacji w szybkim ataku, często odbierając piłkę na połowie przeciwnika. Niestety w większości przypadków brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby szansę na wyjście oko w oko z golkiperem rywala.
Ta niefrasobliwość w ofensywie zemściła się pod własną bramką, kiedy po jednej z oskrzydlających akcji "Górnicy" byli w stanie wyrównać. Do przerwy nie działo się zbyt wiele i obydwa zespoły zeszły na nią przy stanie remisowym.
Druga część meczu to już zdecydowana dominacja młodszej z ekip. Górnik szybko objął prowadzenie i dążył do kolejnych trafień wobec uciekających sił będącego w środku przygotowań zespołu z gminy Ludwin. W bramce dwoił się i troił Paszkowski, ale nawet jego świetne interwencje nie były w stanie uchronić kolegów od kolejnych dwóch straconych goli.
Pomimo niekorzystnego wyniku szósty zespół lubelskiej klasy "A" grupy 3 może być zadowolony ze swojej postawy na tle mocnego rywala. Szczególnie na pochwałę, nawet pomimo bagażu bramkowego zabranego do domu, zasługuje defensywa, na czele z jej bramkarzem. Kilkukrotnie udawało się także wychodzić spod zorganizowanego pressingu przeciwnika, co bez wątpienia zaprocentuje w rozgrywkach ligowych.
Teraz po upragnioną wygraną Ludwiniak wybierze się kolejny raz do Lubartowa, gdzie zagra z ostatnim w tabeli swojej ligi Milą Turka.
Początek meczu 17 marca o godz. 18.
Ludwiniak Ludwin — Górnik Łęczna (juniorzy) 1:4 (1:1)
Skład Ludwiniaka: Paszkowski — Grzesiuk, Różycki, D. Romańczuk, Różycki, Świć, Pasieczny, Kociuba, D. Lipski, Stankiewicz, Kałdunek. Ponadto zagrali: P. Romańczuk, Spaczyński, M. Lipski, Marzec, Kuter, Kowalczyk
Gol dla Ludwiniaka: Świć
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.