Zielono-czarni od miesięcy nie potrafią wygrać meczu, przez co są na przedostatnim miejscu w Betclic 1. Lidze. Cracovia to z kolei wicelider PKO BP Ekstraklasy i rewelacja początku sezonu. Wierni fani łęczyńskiego klubu mogli się jednak łudzić, że przecież "puchar rządzi się swoimi prawami"...
Tak jednak nie było w środę w Grodzie Dzika, gdzie już po pierwszej połowie było wiadomo, że to "Pasy" znajdą się w kolejnej rundzie STS Pucharu Polski. A to dlatego, że było 3:0 dla gości po golach Martina Minczewa (dwóch) oraz Mikkela Maigaarda.
Na początku drugiej części krakowianie podwyższyli jeszcze na 5:0. Na listę strzelców wpisali się Kahveh Zahiroleslam i Dominik Piła.
Honorowego gola dla gospodarzy w samej końcówce strzelił Branislav Spáčil. Mecz Górnik - Cracovia skończył się pogromem - goście wygrali 5:1 i to oni zagrają w 1/16 finału STS Pucharu Polski.
Kolejne spotkanie ligowe zielono-czarnych w niedzielę, 28 września. Górnik zagra na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Start o godz. 17.30.
Górnik Łęczna - Cracovia 1:5 (0:3)
Bramki: Spáčil 89' - Minczew 19', 37', Maigaard 26', Zahiroleslam 52', Piła 55'.
Górnik: Olszak - Bednarczyk (74' Steszuk), Abbott (46' Kruk), Broda, Krawczyk - Orlik (60' Malamis), Ahmedov, Deja (60' Santos), Tkacz, Traoré - Doba (46' Spáčil).
Cracovia: Ravas - Piła, Traoré, Wójcik (63' Henriksson), Perković (63' Biedrzycki), Kristján Ólafsson - Kameri, Praszelik, Maigaard (46' Knap), Aleksić - Minczew (46' Zahiroleslam).
Żółte: Krawczyk - B.Traoré, Ólafsson, Praszelik.
Sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.