Ludwiniak na "piątkę" na zakończenie
Opublikowano:
Autor: Filip Ogórek | Zdjęcie: Beata Rzędzian
foto Beata Rzędzian
reklama
Przeczytaj również:
SportLudwiniak Ludwin był już pewny drugiego miejsca, z kolei GKS Niedźwiada wciąż była poważnie zagrożona spadkiem do B-klasy.
reklama
Ludwiniak Ludwin był już pewny drugiego miejsca, z kolei GKS Niedźwiada wciąż była poważnie zagrożona spadkiem do B-klasy. Wydawać by się mogło, że gospodarzom może zabraknąć motywacji w takim spotkaniu. Pomimo tego już od pierwszych minut widać było, kto będzie dzielił i rządził tego dnia na boisku.
Pierwsze minuty zdecydowanie należały do żółto-niebieskich, którzy momentami całkowicie zdominowali rywala zagrożonego degradacją. Po kilku próbach, gdzie brakowało ostatniego podania, w końcu miejscowi dopięli swego. Świetne dośrodkowanie z bocznego sektora strzałem głową na gola zamienił Hubert Kotowicz.
Najlepszy strzelec zespołu kwadrans później miał już na koncie dublet. Dominik Lipski rozprowadził kontratak, a Kotowicz pewnym strzałem w długi róg bramki podwyższył prowadzenie na 2:0.
Około pięć minut później nastąpił jedyny tego dnia błąd ludwińskiej defensywy. Po stracie w środku pola przyjezdni wyszli z kontratakiem i wobec biernego powrotu do defensywy napastnik z Niedźwiady wyszedł oko w oko z Sebastianem Paszkowskim. Zachował zimną krew i po minięciu golkipera z Ludwina wpakował piłkę do pustej bramki.
Na odpowiedź podburzonych tym zawodników z powiatu łęczyńskiego nie trzeba było długo czekać. Jakub Stankiewicz w swoim stylu oskrzydlił akcję z wahadła. Wpadł w pole karne i pewnym strzałem przywrócił spokój w poczynaniach swojego zespołu.
Na przerwę obydwie ekipy zeszły przy rezultacie 3:1. W drugiej części na boisku zameldowało się aż sześciu zmienników, co jednak nie sprawiło w żaden sposób, że intensywność spadła. Co więcej, wprowadzeni na boisko Jakub Stec i Sebastian Świć dołożyli jeszcze po jednym trafieniu i na pożegnanie z sezonem 2024/25 Ludwiniak wygrał 5:1.
To kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu zawodników z Ludwina, którzy bez dwóch zdań mogą pluć sobie w brodę, że rozgrywki kończą nie jako mistrz swojej ligi. Kilka głupio oddanych spotkań na pewno będzie śniło się po nocach sympatykom ludwińskiego futbolu, jak chociażby oddany na początek sezonu mecz z Piaskovią Piaski czy utrata trzech punktów ze stanu 3:1 w starciu z GLKS Głusk.
Ludwiniak Ludwin - GKS Niedźwiada 5:1 (3:1)
Bramki dla Ludwiniaka: Hubert Kotowicz x2, Jakub Stankiewicz, Jakub Stec, Sebastian Świć
Skład Ludwiniaka: Sebastian Paszkowski (46` Rafał Tkaczyk), Karol Różycki, Kamil Szymaniak (46` Dawid Jawidzyk), Mateusz Grzesiuk (46` Sebastian Świć), Jakub Stankiewicz (46` Jakub Stec), Daniel Romańczuk, Dominik Lipski, Jakub Kociuba (46` Bartosz Koza), Hubert Kotowicz (60` Karol Więckowski), Krystian Kuter, Paweł Chochowski (46` Kacper Kałdunek)
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.