Na wznowienie rozgrywek Fortuna 1. Ligi piłkarze i kibice czekali od połowy listopada. "Górnicy" mieli za sobą szereg sparingów oraz obóz przygotowawczy w Opalenicy. Do rywalizacji w lidze w 2023 roku drużyna trenera Marcina Prasoła podeszła wzmocniona pomocnikiem Miłoszem Kozakiem - jedynym nowym graczem w kadrze Górnika pozyskanym podczas tej przerwy zimowej.
W piątek, 10 lutego, zielono-czarni mierzyli się na wyjeździe z ostatnią w tabeli Sandecją. I zaprezentowali się fatalnie. Już po niespełna 40. minutach przegrywali 0:2, bo na listę strzelców wpisali się Tomasz Boczek i Kamil Słaby. "Górnicy" nie byli w stanie odwrócić losów spotkania w drugiej części. Co więcej, stracili trzeciego gola - Macieja Gostomskiego pokonał Jakub Wróbel.
Górnik Łęczna przegrał z Sandecją Nowy Sącz 0:3. Po 19. meczach ma na swoim koncie 19 punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. W następnej kolejce łęcznianie zagrają pierwszy raz w tym roku przed własną publicznością. W sobotę, 18 lutego, Górnik podejmie Stal Rzeszów. Początek gry o godz. 15.
Sandecja Nowy Sącz – Górnik Łęczna 3:0 (2:0)
Bramki: Boczek 28', Słaby 38', Wróbel 70'.
Sandecja: Putnocky – Piter-Bucko, Boczek, Słaby, Iskra, Maissa Fall, Kasprzak, Potoma (76' Walski), Kostal (68' Nawotka), Chmiel (87' Pawłowski), Wróbel (77' Mas).
Górnik: Gostomski – Zbozień, De Amo, Biernat (57' Cisse), Dziwniel, Krykun, Kryeziu, Pierzak (57' Tkacz), Kozak (74' Podliński), Grzeszczyk (74' Lewkot), Sobol (46' Łychowydko).
Żółte kartki: Wróbel, Fall – Kryeziu, Pierzak, Biernat.
Sędziował: Leszek Lewandowski (Zabrze).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.