Cieszmy się szparagami, bo za chwilę koniec... Dwie receptury, obie takie, jakie najbardziej lubię Łaskawym Państwu prezentować: nietrudne ale dość oryginalne, łączące ze sobą rozmaite wątki i tradycje kulinarne. Najpierw nasze poczciwe, pochodzące z basenu Morza Śródziemnego szparagi wrzucimy sobie do dalekowschodniej, pachnącej Tajlandią zupy z mleczkiem (...)

Jedliście Państwo kiedyś bocianią łapę? Tych, którzy nie są obznajomieni z ludową kuchnią wschodniego Podlasia już uspokajam i tłumaczę: oczywiście nie chodzi o kończynę poczciwego boćka (kto by tam śmiał w Polsce "Wojtka" ukrzywdzić...) a o pyszne, przypominające kształtem ptasią łapę drożdżowe bułeczki, które w (...)

Ser halloumi Wielkim argumentem za zaprzyjaźnieniem się z halloumi jest jego uniwersalność. Można spożywać go zupełnie na świeżo i na zimno, można go piec, smażyć, grillować, traktować jako zamiennik mięsa w rozmaitych sosach, jako kotlety do burgera, używać do sałatek - kulinarny (...)

Szparagi!!! Kiedyś były symbolem luksusu, ale wiosną są łatwo dostępne na naszych ryneczkach. Sezon na nie jest krótki, trwa około miesiąca, więc od połowy kwietnia do końca maja jem je przy każdej okazji. Zdrowe, kaloryczne i - co nęci mnie najbardziej (...)

reklama